Ja osobiście bloga mam jednotematycznego, głównie skupiam
się na książkach, nawet tematy dyskusyjne są z nimi związane. Wiem, że istnieją
również ludzie, którzy w swoim miejscu opisują kilka dziedzin. Najczęściej
łączone są kulinaria z książkami, choć niektóre to jest istny misz masz.
Preferuję blogi łączone z sensem. Nie lubię, gdy ktoś piszę
o wszystkim i o niczym tylko dlatego, żeby dodać jakiś post i zyskać
czytelników. Nawet kilka tematów można jakoś fajnie połączyć, trzeba tylko
umieć. Przydatne tutaj mogą okazać się różne cykle, które bardzo ładnie
wszystko segregują.
Dzięki kilku dziedzinom nie trzeba wciąż pisać na jeden
temat. Przez to blog ma też czytelników z różnych dziedzin, co doskonale się
sprawdza. Można także w ten sposób pozyskać więcej znajomych, których możemy
się poradzić w różnych sprawach.
Jestem zdania, że im więcej znajomych z różnych blogów tym
lepiej. Nie jestem przekonana jednak do takich miejsc, gdzie jest kilkanaście
tematów, które zupełnie do siebie nie pasują. A Wy jakiego jesteście zdania?
Wszystko zależy od jakości takich wpisów. Znam blogi jednotematyczne tak tragiczne w swej treści, że aż dziwię się, że ktoś na nie zagląda. Wyspecjalizowanie się w jednej dziedzinie nie gwarantuje sukcesu ;)
OdpowiedzUsuńAle oczywiście nie jestem obiektywna, bo sama lubię poruszać wiele kwestii, choć trzymam się zasady, by nie pisać o rzeczach, które uwłaczałyby mojej godności.
I wolę 100 stałych obserwatorów i czytelników, którzy faktycznie zapoznają się z treścią moich wpisów niż tysiąca klakierów, którzy wchodzą tylko po to, by się zareklamować czy liczą na komentarz u siebie...
Mi osobiście link na końcu komentarza nie przeszkadza do czyjegoś bloga, bo wtedy wiem, że mam do niego wejść, jeśli nie mam go w obserwowanych, ale nachalna reklama to mnie razi ;)
UsuńNo i się nie podpisałam ;)
UsuńNawet nie załapałam, że to Ty ;)
UsuńJa oprócz książek piszę o tym, co lubię robić, poza czytaniem - czyli rysowanie i różne robótki ręczne :)
OdpowiedzUsuńTak, u Ciebie jest to bardzo fajnie połączone ;)
UsuńNa swoim blogu poruszam sporo tematów, jednak staram się zawsze by wszystko było czytelne i jasne. By nie trzeba było przekopywać się przez strony i zakładki, żeby znaleźć temat o którym się chce czytać. Lubię blogi wielotematyczne i wolę takie od serii blogów monotematycznych pisanych przez tego samego autora. :)
OdpowiedzUsuńJa też wolę, jak ktoś ma jednego bloga o wszystkim, a nie każdego o czym innym, bo wtedy nie nadążam czytać wszystkich ;)
UsuńJa mam blog jednotematyczny, bo o książkach, jednak niekiedy zamieszczam posty o tematyce filmowej, czy serialowej, by zachęcić moich czytelników ;) Rzadko jednak odwiedzam blogi o wszystkim, pisanie o swoim życiu, problemach jakoś mnie męczy. Wolę właśnie poznawać opinie o książkach, filmach, czy nawet czytać przepisy ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Patrycja.
Też dlatego ja o sobie za wiele nie piszę, bo niezręcznie się czuję ;)
Usuńosobiście jestem za prowadzeniem blogów jednotematycznych...
OdpowiedzUsuńSama prowadzę dwa. Bo jak połączyć książki i handmade?
To w sumie może niekoniecznie ;)
UsuńZe swojej strony powiem że staram się pisać o ważnych wydarzeniach w szeroko rozumianej kulturze, dlatego na blogu mam kulturalny misz-masz. Muzyka, książki czy filmy często mają ze sobą dużo wspólnego, bo książki czasem są ekranizowane ;) efekty można zobaczyć na
OdpowiedzUsuńJednak tematycznie się łączy wszystko słowem ,,kultura" ;)
UsuńU mnie jest trochę muzyki, filmów i oczywiście książek, okraszone komentarzem z życia ;) zabieg zamierzony bo książki czasem są ekranizowane. jak mi to wychodzi zapraszam http://qltura.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńps. nie wiem czy nie posłałam przez przypadek dwóch komentarzy ;)
Jak najbardziej się łączy ;)
UsuńDokładnie, cieszę się, że się zgadzamy ;)
OdpowiedzUsuńLubię mieszane blogi o ile pisane są z głową i autor bloga ma o nich pojęcie. Bo pisanie tylko po to, żeby pisać się nie sprawdza. Zawsze bawiło mnie jak na blogach stricte książkowych, widziałam byle jakie recenzje produktów do nauki języków - w tym również książek. To, że jedno i drugie ma papier to nie znaczy, że tak samo się o tym pisze i tak samo się to sprawdza. Jeżeli ktoś się języka nie uczy, albo uczy się tylko dlatego, że jest w szkole i musi, nie opisze danego produktu tak jak powinien. Tak samo będzie np. z cieniami do powiek, które opisywać będzie ktoś, kto zajmuje się kulinariami i na co dzień makijażu nie nosi. Tak więc jeżeli autor pisze o tym, co lubi i co go interesuje, to niech porusza nawet i 100 tematów, bo na pewno zrobi to ciekawie. Jeżeli jego główną bądź jedyną pasją są książki, niech przy nich zostanie i zostawi pole do popisu osobom, które interesują się innymi dziedzinami ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że zbytnio nie namieszałam xD
Doskonale rozumiem o co ci chodzi ;) Ja zajmuję się tylko książkami i przy tym pozostanę.
UsuńNa pewno jeden element jest dla każdego wspólny - słowo "blog". Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ pewnością ;)
Usuńja prowadziłam bloga typowo kulinarnego, natomiast jako namiętna fanka czytania postanowiłam to połączyć i nie widzę w tym nic złego. Takie blogi też są ciekawe. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak, te dwie dziedziny fajnie się łączą:)
UsuńJa do tej pory pisałam o mojej codzienności, czyli wszystko i nic :) Teraz zmieniam kierunek na bardziej dzieciowo-mamowy (zabawki, książki dla dzieci, ale myślę, że od czasu do czasu wrzucę też jakiś przepis i książkę dla dorosłych) Ze względu na dotychczasowych obserwatorów nie zrezygnuję z postów jakie do tej pory się ukazywały, zresztą ja lubię czasem napisać tak po prostu co mi leży na serduchu :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się, czy nie wprowadzić jakiejś systematyki w tym co piszę, ale doszłam do wniosku, że nie mogę tego zrobić. Ciężko byłoby pisać coś w stylu "dziś tak mi źle, tak mi smutno" tylko w dzień przeznaczony na tematy dot. mojego życia
Dobry temat poruszyłaś, jestem właśnie na etapie rozmyślania jak zorganizować swój blog :)
No tak, takie posty życiowe też są ciekawe, o ile zawierają jakieś istotne informacje moim zdaniem :) Dziecięce recenzje bardzo lubię czytać, a bardzo rzadko na nie trafiam na innych blogach, niestety :/
UsuńJa myślę podobnie jak Ty - jeśli tematy połączone są z sensem, to jak najbardziej. Ja poniekąd łącze dwa tematy na moim blogu o książkach bo piszę tam o tym, co czytam sobie i mojej 3,5-letniej córeczce. A jak chciałam pisać o tym, jakie prace plastyczne razem wykonujemy, założyłam drugiego, oddzielnego bloga, choć tutaj pasowałyby też książki dla dzieci z bloga o książkach. Ale sądzę, że łączenie książek dla dorosłych z lepieniem z modeliny to już byłaby przesada:-)
OdpowiedzUsuńChyba tak:)
Usuń