niedziela, 30 czerwca 2013

Lekkie książki na wakacje.



Wakacje zaczęły się już dla wszystkich, więc warto pomyśleć o jakichś lekkich pozycjach na ten okres. Upał nie będzie sprzyjał lekturze pozycji trudnych, więc ja ze swojej strony mogę polecić harlequiny. Te książki można czytać o każdej porze roku i nigdy się nie nudzą. Jest ich tak wiele, że z pewnością ich nie zabraknie:)

Romanse także dobrze spełnią się w tej roli. Któż z nas nie lubi szczęśliwych zakończeń i miłości od pierwszej chwili. W tego typu książkach, które są dość przewidywalne, zawsze następuje szczęśliwe zakończenie.

Ja skuszę się także na literaturę młodzieżową i powieści obyczajowe, za którymi nie za bardzo przepadam, jednak od czasu do czasu mogę zrobić wyjątek i miło spędzić z nimi czas. Fabuła w każdej z nich jest inna, więc nie ma możliwości, abyśmy poczuli się nimi znużeni.

Czasem dobrze poświęcić czas na dobry kryminał, z którym przyjemnie spędzimy czas. Jeśli ktoś taki zna poproszę o tytuł, gdyż dawno nie udało mi się takiego trafić!

A Wy co sądzicie? Co będziecie czytać?


Post na ten temat ukazał się także u :

- Upadły czy Anioł
- Milena

20 komentarzy:

  1. O kryminał, hmmm już nie pamiętam kiedy tego typu książkę czytałam, więc może coś wygrzebię na półce i w okresie wakacyjnym przeczytam, A tak poza tym to to co mi w łapki wpadnie to przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to też, niektóre gatunki nie nadają się do czytania przy odpoczynku ;)

      Usuń
  2. Za harlequinami i romansami nie przepadam (czasem robię wyjątek dla romansów historycznych). W czasie upałów dobrze czyta mi się kryminały :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wydaje mi się, że taką lekką książką będzie "52 powody dla których nienawidzę swojego ojca" (wychodzi 17 lipca).
    Z tych które posiadam mogę z czystym sercem polecić całą trylogię "Numery" Rachel Ward oraz wszystkie książki Evansa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te Evansa właśnie też czytam z przyjemnością, jeszcze mam kilka w zapasie ;)

      Usuń
  4. Nom, nie wyobrażam sobie czytania na plaży książki o tematyce politycznej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jako, że urlop zapowiada się dopiero we wrześniu, to pewnie będę sięgała po wszystkie gatunki w wakacje ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja właśnie zaczęłam ,,W szpilkach od Manolo" - w końcu odmiana dla mnie, bo książka lekka i przyjemna w sam raz na lato (komedia kryminalna + romans :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja teraz stawiam na polska literaturę. własnie czytam fajna serię przygodową pióra Agnieszki Stelmaszy "Kroniki Archeo" Polecam!

    OdpowiedzUsuń
  8. O nie, nawet w wakacje nie będę czytać harlequinów ani romansów. Kryminałem nie pogardzę, zapraszam http://qltura.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja oczywiście będę czytała fantastykę, nic nie poradzę, ze to mój ulubiony gatunek. Mam ambitne plany na te wakacje, chcę wreszcie skończyć serię Harry Potter, zapoznać się z książkami Pratchetta(sam Świat Dysku ma 40 części) i zakończyć rozpoczęte serie i zapomniałabym muszę przeczytać władce pierścieni :) Życzę wypoczynku w te wakacje. ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam takie wielkie plany, ale jakoś szybko się realizują ;)

      Usuń
  10. Za harlequiny podziękuję, ale z chęcią skuszę się może na romanse i powieści obyczajowe. :)

    OdpowiedzUsuń