Wydawnictwo: Skrzat
Data wydania: 2013
Format : Książka
Ilość stron: 12
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf
,,Kwoka” Jan BrzechwaData wydania: 2013
Format : Książka
Ilość stron: 12
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf
Jan Brzechwa to autor książek dla dzieci. Jego opowieść pt.
,,Kwoka” czytałam już w dzieciństwie, jednak nie skojarzyłam tego faktu
szybciej.
Pewna kwoka zaprosiła swoich gości, aby nauczyć ich dobrego
wychowania. Zwierzęta jednak nie zachowywały się do końca przykładnie,
przewracały rzeczy, brudziły. Kura postanowiła dać im nauczkę…
Książeczkę czytałam, gdy sama byłam mała, jednak jakoś
zupełnie o niej zapomniałam. Wydaje mi się jednak, że wydanie wydawnictwa Skrzat jest o wiele
bardziej kolorowe i ładniejsze.
Literki duże, wyraziste, kolorowe. Obrazki bardzo ładne. Mi
bardzo się podobały i cieszę się, że mogłam sobie przypomnieć treść ,,Kwoki”.
Autor starał się poruszyć problem
dobrego wychowania. Zazwyczaj jest tak, że wady zauważamy tylko o innych osób,
natomiast sami myślimy, że jesteśmy krystaliczni. Nie zawsze jednak tak jest!
Warto czasem zastanowić się nad własnym zachowaniem, a nie wytykać błędy innym.
Nie żałuję, że postanowiłam
wymienić się za tą pozycję. Z pewnością zasili ona mój regał z biblioteczką
dziecięcą na przyszłe lata.
Twórczość Jana Brzechwy zachowuje
na uwagę i bardzo się cieszę, że wydawnictwa również to rozumieją. Książeczki
nie są za drogie, jednak jakże wartościowe.
,,Kwoka” to książka o dobrym
wychowaniu i zwracaniu uwagi innym podczas, gdy sami nie jesteśmy idealni.
Powinna spodobać się każdemu!
Moja ocena : 5,5/6
Książka została przeczytana w ramach wyzwania
OOOO! Tą książkę przynajmniej znam z dzieciństwa :P
OdpowiedzUsuńTo super ;)
UsuńUwielbiam wiersze Brzechwy, większość, jak Kwoka jest ponadczasowa.
OdpowiedzUsuńDokładnie;)
Usuńhmm chyba nie pamiętam tej bajeczki z dzieciństwa.. Ale chętnie to zmienię :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie ;)
UsuńJestem prawie pewna, że czytałam(lub była mi czytana) ta książka w dzieciństwie. Bajki Brzechwy zawsze mi sie podobały. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ja też właśnie pamiętam ,,Kwokę" z dzieciństwa ;)
UsuńChyba mam sklerozę, bo nie pamiętam tej bajki. :)
OdpowiedzUsuńWszystko możliwe ;)
UsuńJaka świetna, mądra książeczka. Muszę się za nią rozejrzeć.
OdpowiedzUsuńTak, bardzo mądra:)
UsuńBrzechwa to mój ulubiony autor z dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńFajnie:)
Usuńkwokę to my na pamięć już znamy ;) Maksiu uwielbia Pana Kleksa, a tam jest ten wiersz w formie piosenki ;)
OdpowiedzUsuńTo super ;)
UsuńO "Kwoki" na razie nie mam, muszę koniecznie cóci kupić
OdpowiedzUsuńAle mam pytania: http://czyje.blogspot.com/2013/06/jaka-jestem-czyli-blogowe-zabawy.html
Dziękuję ;)
UsuńO ten tytuł znam, często pojawia się w wielu zbiorczych wydaniach wierszy Brzechwy.
OdpowiedzUsuń... no i pamiętam z Pana Kleksa :p
Wszystko możliwe ;)
Usuń