W tym tygodniu jestem wyjątkowo zmęczona i szczerze nic już mi się nie chce. Od początku tygodnia męczę ,,Lalki z getta". Udało mi się przeczytać raptem z 10 stron, bo nigdy nie mam czasu. Jak już bym miała czytać to zawsze znajdzie się coś innego, czemu poświęcę swoją uwagę i plany czytelnicze się oddalają...
Rok akademicki powoli dobiega końca. Jeszcze tylko ostatnie zaliczenia, poprawki, egzaminy i nareszcie wolne. Jeszcze dobry miesiąc i odpocznę. Szczerze to już nie mogę się tego doczekać od dawna:)
Dziś postanowiłam jeszcze napisać pracę zaliczeniową z literatury. Co prawda zajęło mi to z 5 h, ale już mam z grubsza zrobioną. Jeszcze tylko przypisy, jakieś drobne poprawki i będzie gotowe.
Nie mam żadnych zaległych recenzji, więc na razie nie musicie się spodziewać żadnej ambitnej lektury z mojej strony, gdyż po prostu nie mam czasu na jej przeczytanie.
Jutro także wybieram się na spotkanie bloggerek w Toruniu. Ciekawe, jak to będzie:)
A co u Was?
Fajnie zazdroszczę spotkań blogerek, u mnie w Koszalinie to chyba raczej nie będzie za bardzo możliwe... A co u mnie? W tym momencie walczę z niespełna trzyletnią córką, żeby posprzątała po sobie :D.
OdpowiedzUsuńU nas też nie ma, samemu trzeba sobie zorganizować:)
UsuńU mnie pracowity tydzień! Ale następny zapowiada się spokojniej, zwłaszcza, że jest krótszy:)))
OdpowiedzUsuńNo tak, też racja:)
Usuńmnie przed samym spotkaniem znów jakieś chorubsko dopadło ; P
OdpowiedzUsuńTo zdrowiej szybko:)
UsuńBędzie fajnie :D
OdpowiedzUsuńDokładnie:)
UsuńJa mam jedną zaległą recenzję (w sumie to nie taką zaległą, bo w nocy skończyłam czytać :P), ale zaraz biorę się za jej pisanie. Ogółem to tydzień w szkole nie był aż taki ciężki, ale gorzej trochę z moim zdrowiem.. dzisiaj jest już ok, mam nadzieje, że jutro ból nie powróci. :P Za to następny tydzień będzie baaardzo pracowity. Mam trochę zaległości w szkole, do tego sprawdziany, a uczyć się nie chce.. :P No trochę się rozpisałam, ale co tam. :D
OdpowiedzUsuńMi też się uczyć nie chce, ale jak trzeba, to trzeba:)
UsuńA mi tydzień minął lekko i przyjemnie. No może oprócz klasówki z historii, którą pewnie obleję ;)
OdpowiedzUsuńOj, najwyżej poprawisz:)
UsuńW Toruniu! Nawet nie wiedziałam. :) A z ciekawości, gdzie dokładnie się spotykacie? :) Liczę na szczegółową relację po spotkaniu! :)
OdpowiedzUsuńW Montenegro ;)
UsuńI tak już dużo zrobiłaś. Ja się lenię, mimo, że i tak mam mniej do roboty.. Więc głowa do góry. :)
OdpowiedzUsuńNo czasem też tak bywa ;)
UsuńDzisiaj "walczę" z myślą polskich socjalistów bo jutro czeka mnie kolokwium zaliczeniowe. A jak na złość tyle ciekawych książek ostatnio udało mi się dorwać w bibliotece i strasznie mnie ciągnie do ich czytania. Już nie mogę się doczekać ostaniego wpisu w indeksie i persektywy wakacji i odpoczynku (przynajmniej od studiów) :)
OdpowiedzUsuńO tak, już też wyczekuję wakacji ;)
Usuń