piątek, 24 maja 2013

,,Basia i alergia” Zofia Stanecka

Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2013
Format : Książka
Ilość stron: 24
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf

,,Basia i alergia” Zofia Stanecka

Zofia Stanecka to autorka życiowej serii o głównej bohaterce Basi i jej rodzinie.

Po dotarciu na miejsce wczasów Basia od razu postanowiła udać się do koni, aby się z nimi bliżej zapoznać. Bardzo czekała na to spotkanie i nie mogła się już go doczekać. Po przebywaniu wśród zwierząt zaczęło dziać się z nią coś dziwnego. Dziewczynka miała problemy z oddychaniem, dlatego szybko udały się z mamą do lekarza…

Jest to kolejna książeczka z serii o uroczej dziewczynce, która w tej części musiała zrezygnować ze swoich pragnień. Szybko jednak z pomocą mamy zrozumiała, co jest lepsze dla jej zdrowia. Czasem trzeba dokonać trudnych wyborów, jednak i takie są konieczne w naszym życiu.

Opowieść, tak, jak poprzednio, również przeczytałam bardzo szybko i z przyjemnością. Podobała mi się równie bardzo. Nie ma za wiele tekstu, jednak ten, który został napisany jest bardzo ważny i pomaga zrozumieć dzieciom dlaczego warto podjąć takie, a nie inne decyzje.

Ja osobiście z twórczością Pani Zofii Staneckiej, ani serią o Basi nie spotkałam się nigdy wcześniej, oprócz tych dwóch pozycji. Książeczki nie są drogie, są ładnie oprawione, dlatego moim zdaniem warto mieć je na swoich półkach.

Autorka starała się ukazać, że nawet niespełnione marzenie nie może przekreślić całego naszego życia. Z czasem musimy pogodzić się ze stratą, jednak, jak wiadomo, nie jest to wcale takie łatwe…

,,Basia i alergia” to już kolejna warta uwagi pozycja autorki, która przyciągnie uwagę niejednego czytelnika.

Moja ocena : 5/6

Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję :



Książka została przeczytana w ramach wyzwania 



8 komentarzy:

  1. Cała seria Basi jest wyjątkowa, piękna w swojej prostocie, urzekająca, porywająca i nie mówię tego tylko ze względu na to, iż to moja imienniczka. Mamą Basi w książeczce jest Tosia, tak się śmiesznie u nas w domu złożyło, że ja mam córeczkę Tosię :) Troszkę na opak, ale wszystko zostaje w rodzinie :D Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To faktycznie zbieżność imion ;)

      Usuń
    2. Polecam "Basię i telewizor" - całkiem fajna i " Basia i niania-czy jakoś tak:)"

      Usuń
    3. Ja czytałam na razie tylko te dwie:)

      Usuń
  2. Ja jeszcze nie znam tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  3. hehe alergia to mi się raczej źle kojarzy :P

    OdpowiedzUsuń