poniedziałek, 7 stycznia 2013

,,Urzeczenie" Connie Brockway

Wydawnictwo: Amber
Data wydania: 2009
Format : Książka
Ilość stron: 320
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf


,,Urzeczenie” Connie Brockway

Connie Brockway to amerykańska pisarka, jej książki zajmują czołowe miejsca na światowych listach bestsellerów.

Francessa została posądzona o kłamstwo w wyniku czego utraciła swoją pozycję w towarzystwie. Pułkownik zaproponował jej opiekę w roli guwernantki nad jego jedenastoletnią córką Amelią. Dziewczynka podobnie, jak bohaterka miała nadprzyrodzone zdolności. W jej towarzystwie obrazy spadały ze ścian, zmieniały swoją pozycję. Mężczyzna nie chciał narażać dziecka na odizolowanie od społeczeństwa, dlatego postanowił z nią wyjechać. Francessa zgodziła się na to pod jednym warunkiem – nikt nie miał dowiedzieć się o jej przeszłości, zmieniła także nazwisko po mężu na panieńskie matki. Stała się zupełnie inną osobą. Sądziła, że Amelia nie jest żadną czarownicą, jak uważano. Niedługo potem pułkownik zmarł, a córka nie mogła opuścić miejsca swojego zamieszkania, gdyż wtedy utraciłaby cały majątek po zmarłym. Wieś w zamian za opiekę nad nią miała otrzymać sumę 100 000 do podziału.

Greyson i Hayden udali się do Szkocji, gdyż otrzymali list odnośnie próby usiłowania zabójstwa na czarownicy z północy. Musieli sprawdzić każdy trop, choć nie przypuszczali, aby ktoś mógł próbować tego dokonać. Greyson w guwernantce Amelii rozpoznał Francessę. To przez niego musiała wyjechać, tracąc swoją pozycję. W Londynie brała udział w spotkaniach, jako medium, okłamywała ludzi na prośbę męża, aby mógł zarobić pieniądze. Nie wiedziała, co się z nimi stało. W dodatku mąż ją zdradzał z małą Dot. Para ponownie się do siebie zbliżyła.

Tymczasem Bernard McGowan knuł swoją intrygę, udawał przyjaźnie nastawionego do przyjezdnych, jednak tak naprawdę chciał doprowadzić do śmierci Amelii. Był kolekcjonerem znaczków, bardzo zależało mu na nowym dwugarbnym żółtym wielbłądzie. Pod wpływem emocji był gotów posunąć się nawet do zbrodni.

Hayden z Amelią stali się sobie bardzo bliscy. Cudem uniknęli śmierci w wyniku pogryzienia przez psy Bernarda. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Po całym wydarzeniu pobrali się i wyjechali w podróż poślubną.

Akcja powieści toczy się w XIXw. w Londynie, a następnie w Szkocji.

Francessa to osoba, która wykazywała nadprzyrodzone zdolności, przypisywano jej, że umie panować nad zwierzętami. W dzieciństwie zwierzęta strasznie pogryzły jej brata, w wyniku czego utykał. Nie mógł jej tego wybaczyć. Gdy miał wprowadzić ją na salony nie chciał tego zrobić. Dziewczyna sama poprosiła rodziców, aby nie musiała się tam udawać.

Mąż kobiety był kłamcą, który podstępem wyłudzał od nieświadomych niczego ludzi pieniądze. Zmarł przez pociąg, choć podejrzewano, że jego żona miała z tym coś wspólnego. Pozostawił po sobie długi, których nie miała z czego spłacić.

Amelia to kolejna osoba, która miała być niezwykła. Dziewczyna sama przypisywała sobie jakieś niezwykłe moce i doszukiwała się w nich jakiegoś magicznego związku. Zakochała się w Haydenie. Posunęła się nawet do kłamstwa, aby zatrzymać go dłużej przy sobie. Nie chciała, aby wyjechał i o niej zapomniał.

Greyson na początku doprowadził do upadku Francessy, jednak,  gdy zauważył ją ponownie od razu ją rozpoznał. Nie mógł o niej zapomnieć, darzył ją głębokim uczuciem. Uratował ją od śmierci.

Nie sposób nie wspomnieć także o Bernardzie, który pracował w banku. Chciał pozbawić mieszkańców wioski ich posiadłości, aby mógł za zdobyte pieniądze kupić znaczek. Nie myślał racjonalnie, chciał powiększyć za wszelką cenę swoją kolekcję.

Język utworu jest prosty, zrozumiały, książkę jednak czyta się bardzo wolno i jest nużąca. Mi z trudem udało się dobrnąć do końca. Gdyby nie ciekawa fabuła i zaskakujące zwroty akcji, trzymanie czytelnika w napięciu do ostatniej chwili na pewno bym nie doczytała jej do końca.

Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki. Po książkę sięgnęłam ze względu na interesujące streszczenie akcji na okładce. Szczerze muszę przyznać, że tym razem jednak się zawiodłam na twórczości tej pisarki.

,,Urzeczenie” to dość udany romans, który trzyma nas w napięciu do ostatnich chwil.

Moja ocena : 4,5/6

Książka została przeczytana w ramach wyzwania



5 komentarzy:

  1. Oj nie, nie jest to książka dla mnie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię czytać romanse, dlatego ,,Urzeczenie” bardzo mnie zaciekawiło. Wprawdzie wolę, jak fabuła toczy się we współczesnym świecie, ale mimo wszytko skuszę się na tą książkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem maniaczką, co do ilości posiadanych książek. Jak wiadomo nie ma gdzie ich trzymać, dlatego zdecydowałam się na regały metalowe . Są bardzo praktyczne i mieści się na nich wiele lektur, polecam !

    OdpowiedzUsuń