wtorek, 15 stycznia 2013

,,Drugie życie Bree Tanner" Stephanie Meyer

Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: 2010
Format : Książka
Ilość stron: 200
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf


,,Drugie życie Bree Tanner” Stephanie Meyer

Stephanie Meyer to autorka znana przede wszystkim z sagi ,,Zmierzch” i oddzielnej powieści ,,Intruz”.

Bree była nowonarodzoną wampirzycą, lecz nie została nią z własnej woli. Ich przywódcą był Riley, najstarszy z nich. Pozwalał im co kilka dni udawać się na polowania, gdy ich głód był nie do zniesienia. Ważne było, aby nie zwracali na siebie uwagi i zabijali tyko ludzi z marginesu społeczeństwa, którymi nikt się nie zainteresuje po ich śmierci. Tym razem Bree udała się na łowy z Diegiem, choć na początku tak nie było. Gdy jednak reszta wampirów zaczęła się kłócić postanowili się oddalić. To właśnie w tamtym momencie stali się przyjaciółmi. Zauważyli także, że Riley ich okłamał, gdyż podczas stania na słońcu ich ciała się nie zapalały tylko świeciły, jak kula dyskotekowa. Postanowili jednak, że na razie zachowają te rewelacje dla siebie. Pewnego razu udali się za Rileyem, który miał się spotkać z ich stwórczynią. Po tym zdarzeniu Bree już nigdy nie zobaczyła Diega, który miał wyjawić ich przywódcy tajemnicę…

Akcja powieści toczy się w Seattle w wyimaginowanych czasach. Ta książka to niewątpliwie doskonałe dopełnienie sagi ,,Zmierzch”.

Bree to zrozpaczona dziewczyna, która w wyniku przemocy domowej postanowiła uciec z domu. Riley zaproponował jej, że zapłaci jej za jedzenie w restauracji. Z wielką ochotą się na to zgodziła. Nie przypuszczała, że niedługo stanie się wampirem. Victoria nie była z niej zadowolona, uważała, że jest za młoda, jednak najdłużej udało jej się przeżyć…

Diego to prawa ręka Rileya, choć nie zawsze tak było. Zaprzyjaźnił się z Bree, chciał ją chronić za wszelką cenę. Poświęcił nawet dla niej życie, aby przywódca nie dowiedział się, że widziała jego spotkanie z Victorią.

Riley stał się kochankiem wampirzycy, która mamiła go, aby wykorzystać do własnych celów i zemszczeniu się na rodzinie Cullenów. Mężczyzna był jednak tam zaślepiony, że tego nie zauważał. Okłamywał młode wampiry, choć może lepsze jest stwierdzenie, że sam do końca nie wiedział, jak to wszystko ma wyglądać. Jego zadaniem było przygotowanie jak największej ilości uczestników do walki.

Fred to jeden z nowonarodzonych, do którego nikt się nie zbliżał. Miał nadzwyczajną moc, którą regulował w zależności od potrzeb. To właśnie za nim cały czas chowała się Bree, aby uniknąć śmierci. Chciał pomóc dziewczynie, jednak nie było jej już dane z tego skorzystać…

Język powieści jest prosty, zrozumiały, pozycję przeczytałam szybko i z wielkim zainteresowaniem. Czytałam ją już kiedyś, lecz było to kilka lat temu i postanowiłam odświeżyć swoją wiedzę. Nie żałuję.

Tłem dla wydarzeń staje się małe miasteczko Seattle, a następnie polana, na której rozegrała się bitwa nowonarodzonych przeciwko Cullenom i wilkołakom.

,,Drugie życie Bree Tanner” to wspaniałe dopełnienie sagi ,,Zmierzch”.  Bardzo przyjemnie czytało mi się o tym jak to wszystko wyglądało z perspektywy nowonarodzonej Bree. Miłośnicy wampirów na pewno się nie zawiodą.

Moja ocena : 6/6

Książka została przeczytana w ramach wyzwania





30 komentarzy:

  1. Muszę przeczytać koniecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cóż, przeczytałam Zmierzch, wszystkie części, ale gdy w moje ręce wpadła Bree, jakoś mnie nie porwała. Próbowałam przeczytać, ale jakoś mi się nie udało i chyba jednak sobie odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja pierwszy raz czytałam krotko po premierze, więc teraz przeczytałam z tym większą przyjemnością:)

      Usuń
  3. Przyznam, że na tę książkę Meyer mam ochotę od dawna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam 'Drugie życie...' no bo jak całą sagę to i to. Taka mała opowiastka o tym jakie są wampiry tuż po przemianie. Bella nie miała tego problemu, a fajnie było przeczytać tę historię z drugiej strony :) Ale przyznaję, że i tak się wzruszyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli możesz, to napisz, co tam było wzruszającego ;) Bo ja w ogóle rzadko się wzruszam przy książkach, choć wątek Bree i Diega był wstrząsający.

      Usuń
  5. Saga ,,Zmierzch'' bardzo mi się podobała, dlatego chętnie przeczytam także ,,Drugie życie Bree Tanner”. Mam nadzieję, że się nie zawiodę.

    OdpowiedzUsuń
  6. u... wysoko oceniasz książkę :( czytałam ale jak dla mnie to tylko umilacz czasu, książka nic ciekawego nie wprowadziła do sagi.

    OdpowiedzUsuń
  7. Sagę "Zmierzch" przeczytałam prawie jednym tchem, bardzo mnie wciągnęła:) Jeżeli ta jest choć w połowie tak pasjonująca, to chętnie po nią sięgnę:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam i bardzo mi się podobała, zresztą tak jak cała saga. polecam

    OdpowiedzUsuń
  9. Wysoka ocena. Chyba dam się skusić w przyszłości:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przeczytałam w godzine ;) ja też bardzo bardzo polecam :) i zgadzam się, że jest to świetne dopełnienie Zmierzchu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Za sagą 'Zmierzch' nie przepadam, tak więc spasuję :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja jestem po całym "zmierzchu", teraz nie wiem, czy bym się wciągnęła w to :P

    OdpowiedzUsuń
  13. boski blog zapraszam do mnie obs za obs ? jak to zrobisz to napisz mi komentarz , a ja zrobie to samo :) :*
    gliniankaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, ale liczę na zaglądanie z własnej inicjatywy:)

      Usuń
  14. Czytałam sagę Zmierzch więc i tej książki nie mogłam przegapić ;) Muszę jednak przyznać, że podobała mi się najmniej z wszystkich książek pani Meyer, które dotychczas wpadły mi w ręce ;) Faktycznie - wątek Diega i Bree wydał mi się najbardziej interesujący, a też znalazłam parę ciekawych informacji, które dopełniły mi całość Zmierzchu :p Książka naprawdę świetna, ale jednak nie dla mnie :) Miło czytało się Twoją recenzję :)
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już za bardzo nie pamiętam, która część mi się najbardziej podobała, jednak zamierzam jeszcze raz przeczytać całą sagę ;)

      Usuń