,,Nie będę prezentem"
Romans jest jedną z propozycji, którą można mieć na uwadze w wolniejsze dni.
Poznawanie twórczości nieznanych do danego momentu nowych dla mnie autorów zawsze jest ciekawym doświadczeniem. Tym razem odbiorca ma okazję zapoznać się z zajmującą historią.
Dzięki temu, że książka napisana jest z pomysłem oraz bardzo przystępnym językiem można mieć pewność związaną z tym, że będzie się z nią zapoznawało niezwykle sprawnie. Zakończenie również jest świetne.
Nie mogę nie wspomnieć o świetnym wydaniu, w którym okładka jest bardzo przykuwająca wzrok. Dzięki temu jeszcze lepiej komponuje się z treścią książki.
Gdy mężowi Leny nie poszczęściło się w hazardzie, w ramach zadośćuczynienia postanowił oddać Miszy swoją żonę. Ten jednak nie był zainteresowany nią w kontekście erotycznym, ale serce nie sługa...
,,Nie będę prezentem" Edyty Kene to idealny tytuł dla wszystkich, którzy chcą poznać tę świetną, ale nie cukierkową historię głównych bohaterów.
Wpis powstał w ramach współpracy z wydawnictwem.
Ciekawy tytuł. Dobrze, że piszesz o mniej znanych książkach, bo czasem ciężko trafić na takie perełki. ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się mieć mocny przekaz, chętnie po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńCiekawy tytuł, intryguje od samego początku. Podoba mi się, że nie zdradzasz za dużo, ale jednocześnie zachęcasz do czytania. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń