Sami. Czerwone kurhany, tom 4
W ostatnim czasie miałam okazję zapoznać się z czwartym tomem tej serii. Komiks bardzo przypadł mi do gustu, dlatego nie mogłam doczekać się jego kontynuacji.
Młodzi bohaterowie musieli zetknąć się z sytuacją, w której na świecie pozostała tylko garstka dzieci. Ich zadaniem było wspólne działanie i walka o przetrwanie. W tym wydaniu po raz kolejny musieli zmierzyć się z pewnymi niejasnościami.
Cieszę się, że na premierę nie trzeba było zbyt długo czekać. W tej części nadal sporo się dzieje i nie można narzekać na nudę. W przygotowaniu jest już piąty tom, którego także nie mogę się doczekać. Ta historia ma bardzo ważne przesłania. Pokazuje, że nawet w chwili zagrożenia można działać razem.
,,Sami. Czerwone kurhany" to czwarty tom serii, który należy czytać ze znajomością pierwszego. Jest wydany w miękkiej oprawie ze skrzydełkami. Wewnątrz znajdziemy dość sporą ilość tekstu i bardzo kolorowe ilustracje.
Moja ocena: 5.5/6
Nie przepadam za komiksami, ale cieszę się, że Tobie ta seria przypadła do gustu.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wydanie.
OdpowiedzUsuńLubię komiksy, nie jestem jednak przekonana do tej serii. Jednak, żeby wyrobić sobie opinię, musiałabym poznać pierwszy tom.
OdpowiedzUsuńDzieci przyjaciółki bardzo lubią serię, kusi mnie, by ją sprawdzić.
OdpowiedzUsuńInteresujący pomysł na fabułę - ale poczekam, aż moje dziecko jeszcze trochę podrośnie :)
OdpowiedzUsuńSuper ze sie doczekałaś wydania tej publikacji, ja fanką komiksów nie jestem ale fajnie że jesteś zadowolona z odbioru
OdpowiedzUsuńUwielbiam te serie Egmontu dla młodszych czytelników!
OdpowiedzUsuńKomiks fantasy i do tego takie dramatyczne przygody bohaterów. Szkoda, że trzeba czytać wszystkie tomy, bo to wymaga śledzenia wydania.
OdpowiedzUsuńCzuję, że te komiksy przypadły by mi do gustu. Lubię się ostatnio z komiksami.
OdpowiedzUsuńNa pewno jest się czym zainteresować.
OdpowiedzUsuńMyślę, że spodobałaby się mojemu starszakowi ;)
OdpowiedzUsuń