Christina Lamb stworzyła pozycję, która ukazuje bohaterstwo, ale także prawdziwe życie kobiet podczas wojen, kiedy to one stają się prześladowane, gwałcone i także zabijane.
Autorka skupiła się w tej pozycji na kobietach i ich życiu w trakcie wojen, napadów, rzezi mężczyzn, ich mężów, wujów, ojców, małych braci. Kobiety, które są dziewicami były odstawiane na osobne miejsce niż te, które już miały partnerów seksualnych. Te, które były w ciąży siłą miały wyrywane z brzucha nienarodzone dzieci. Wiele z nich było wielokrotnie gwałconych w różny sposób.
Wojna to nie tylko czas prześladowców, ale przede wszystkim zrujnowane życie kobiet, które mało kiedy mają szansę na ucieczkę. Niektóre z nich udawało się wykupić, jednak ich życie jest zrujnowane pod względem psychiki. Pobyt w ośrodkach dla prześladowanych kobiet niekiedy bywa dla nich pomocny. Niektóre gwałcone kobiety zostały porzucone przez mężów, napiętnowane w społeczeństwie.
Jest to obszerna pozycja, która pokazuje, że sprawa gwałtów na przestrzeni lat niestety niewiele ulega zmianie. Nawet kilkadziesiąt lat wcześniej sprawy umarzano i winę zrzucano na kobiety, które wcale nie były winne temu co je powstało. Autorka porusza bardzo wiele wątków bohaterek, które przeżyły to piekło.
,,Nasze ciała, ich pole bitwy. Co wojna robi kobietom" Christiny Lamb to pozycja, o której trzeba mówić i jej zawartość nie może przechodzić bez echa.
Moja ocena: 5.5/6
Widzę, że to mocna pozycja, warto przeczytać i polecić, nie tylko innym kobietom.
OdpowiedzUsuńMam tę książkę, ale na jej lekturę muszę znaleźć odpowiedni czas.
OdpowiedzUsuńZważając na to co się dzieje na Ukrainie, nie mam ochoty na taką lekturę. Wystarczająco druzgoczących wiadomości w telewizji codziennie słyszę.
OdpowiedzUsuńTo prawda, ale z drugiej strony zapoznając się z takimi przeżyciami, lepiej rozumiemy ofiary i lepiej jesteśmy im w stanie pomóc.
UsuńTo prawda, że kobiety i ich ciała muszą podczas wojny bardzo dużo znieść. Szkoda że niektórzy faceci zamiast potem wspierać swoje żony , to je zostawiają, wręcz odrzucają. Masakra! Taką książkę powinni przeczytać mężczyźni, żeby zrozumieć kobiety.
OdpowiedzUsuńMocna książka, ciężka do przetrawienia. Bardzo chętnie ją przeczytam
OdpowiedzUsuńPrzeczytam,ale muszę się nastawić psychicznie. Lektura pewnie tylko dla osób o mocnych nerwach... :(
OdpowiedzUsuńNie teraz, zdecydowanie nie teraz, ale za jakiś czas jak najbardziej, po taką tematykę zawsze warto sięgnąć.
OdpowiedzUsuńTo na pewno bardzo ważna i niełatwa lektura.
OdpowiedzUsuńoj wojenne klimaty sa trudne jak dla mnie. Jednak sposoby radzenia sobie w trudnych sytuacjach to może być ciekawy temat,
OdpowiedzUsuń