Od kilku miesięcy zapoznaję się z serią Marzeny Rogalskiej. Teraz przyszedł czas na zakończenie trylogii, choć kto wie, czy nie powstanie kolejny tom.
Karla straciła ukochanego, nie wiedziała co działo się z jej ojcem. Poszukiwania nie przynosiły rezultatów. Jej przyjaciółka wyszła za mąż za jej przyjaciela. Karla postanowiła zatrudnić się w szpitalu jako pielęgniarka. Cały czas utrzymywała bliski kontakt z Dorothy, która przeczuwała, że już niebawem w jej życiu może zajść istotna zmiana.
Dzięki temu, że między poszczególnymi tomami jest tylko kilka miesięcy przerwy bez przeszkód można zapoznawać się z tą serią bez uszczerbku dla treści. Nie jest to na tyle długi okres by zapomnieć co działo się w poprzednim tomie. W tym z kolej dzieje się bardzo dużo, w tym poszukiwania doktora, która przez długi czas nie dawały rezultatów.
Podobało mi się stworzenie takiego portretu Karli. Dziewczyna jest zaangażowana, wie, czego chce od życia, nie boi się niebezpieczeństw, dąży do celu. Otwarte zakończenie może sugerować, że postanie kolejny tom, jednak nie wiem jak dalej potoczą się losy tej serii. Sporo jeszcze można dopisać.
,,Ostatnia nadzieja" Marzeny Rogalskiej to trzeci tom serii, który wywarł na mnie spore wrażenie. Cała seria jest niebanalna i polecam ją Waszej uwadze.
Moja ocena: 5/6
Kiedyś bardzo chciałam przeczytać którąś z jej książek jednak do tej pory tego nie zrobiłam. Nie wiem od czego zacząć.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pióro autorki. Jest takie lekkie i trafiające do serca.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam wcześniej że ta dziennikarka pisze książki. Mnie jednak nie przekonuje do zapoznania się z jej literaturą.
OdpowiedzUsuńmam bardzo podobne odczucia, chociaż patrząc po recenzji można się miło zaskoczyć
Usuńnie słyszałam o tej serii, ale skoro tak zachwalasz to może się skuszę
OdpowiedzUsuńRozumiem, ze jest to literatura obyczajowa. Nie wiem czy mam ochotę na ten gatunek akurat teraz. Wolę obyczajówki czytać latem, kiedy jestem mniej zmęczona marazmem i pogodą.
OdpowiedzUsuńNigdy nie czytałam książek Marzeny Rogalskiej, a lubię ją jako osobę i myślę, że powinnam skusić się na jej propozycje literatury
OdpowiedzUsuńNie czytałam książek Marzeny Rogalskiej. Ale może warto się im przyjrzeć bliżej?
OdpowiedzUsuńJakoś tej osoby nie lubię. A więc raczej nie sięgnę po nią. Nigdy nie wzbudzala we mnie sympatii.
OdpowiedzUsuńMam jej książki w domu, ale jeszcze nie miałam okazji czytać! Musze w koncu nadrobic
OdpowiedzUsuńAutorkę znam doskonale, ale nie znam jej twórczości. Podejrzewam, że się to nie zmieni, bo po taki gatunek zupełnie nie sięgam.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię dziennikarską działalność pani Marzeny Rogalskiej, ale jeszcze nie czytałam żadnej jej książki. Może to w końcu się zmieni
OdpowiedzUsuńChętnie skuszę się na całą serię.
OdpowiedzUsuń