,,Lucky Luke. O.K. Corral" to komiksowa historia, którą można czytać bez znajomości poprzednich części. Tym razem kowboj trafił do miasteczka, w którym miały odbywać się wybory na burmistrza. Przypadkowo wciągnął się w te wydarzenia. Czy rezultat wyborów okazał się satysfakcjonujący? Dziki Zachód rządzi się swoimi prawami, nie ma więc się czemu dziwić, że stał się tłem komiksowej serii. W tym komiksie, wydanym w dużym formacie w miękkiej oprawie, jest dość sporo tekstu, jednak jest on tak ciekawy, że sprawnie można zapoznać się z tym wydaniem.
Moja ocena: 5/6
Dobrze, że można ją czytać bez znajomości wcześniejszych części.
OdpowiedzUsuńWchodzi się w przygodę i nie ma poczucia, że coś się wcześniej straciło, a sięgnąć po poprzedniki zawsze można. :)
UsuńWooo Lucky Luke to jest coś co zawsze chciałam przeczytać jak Koziołek Matołek :D
OdpowiedzUsuńsama też muszę się wziąć za Koziołka Matołka ;-)
Usuńjakoś nie mogę się przekonać do Lucky Luka, ale może jeszcze przyjdzie na to czas :-)
OdpowiedzUsuńKomiksy są naprawdę świetne i potrafią umilić czas.
OdpowiedzUsuńJak ją nie lubię westernów, za to mój mąż i córki uwielbiają. Dam im znać że teraz jest też wersja komiksowa.
OdpowiedzUsuńNigdy nie lubiłam tej bajki 🤣 nie wiem czemu ale mnie drażniła. Do dziś mam do niej uraz i jej nie oglądam, więc i jej nie przeczytam. Kinga
OdpowiedzUsuńChętnie poznam jak trafi w moje ręce, odskocznia od dotychczasowych form relaksu ksiązkowego. :)
OdpowiedzUsuńPamiętam luka z dzieciństwa, myślę, że ten komiks spodoba się młodym kowbojom :D
OdpowiedzUsuńOglądałam kiedyś bajkę o Luke ' u :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie są to bardzo miłe wspomnienia :)
Wiem komu polecić tę lekturę w przyszłości.
OdpowiedzUsuńW dzieciństwie bardzo lubiłam oglądać bajkę Lusky Lucka. Zawsze robiła na mnie spore wrażenie.
OdpowiedzUsuń