Seria o Misi doczekała się kolejnej części. W tym tomie Misia będzie musiała pomóc trzem nowym zwierzątkom - byczkowi, małemu perkozowi i ślimakowi. Jak widać, w tej części trafią jej się sami nietypowi pacjenci. Pozycję można czytać jako oddzielną całość. Jest wydana w sztywnej oprawie z dużą ilością kolorowych ilustracji. Tekstu jest całkiem sporo, historia jest jednak tak wciągająca, że można się z nim sprawnie zapoznać. Co ciekawe, Misia to mała pani weterynarz, która rozumie mowę zwierząt, więc zawsze może im pomóc.
Moja ocena: 5/6
Bardzo wartościowa ksiażeczka jak widzę.
OdpowiedzUsuńJaka fajna i słodka ksiazka. Sądzę że może może być pozycja dla każdego dziecka jako prezent.
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze ani jednego tomu z tej serii, ale wygląda to na sympatyczną opowieść.
OdpowiedzUsuńwłaśnie i ja ją widuję dość często, ale chyba jest dla mnie za słodka ;-)
Usuńdużo słyszałam o tej serii, jakoś nigdy mnie nie skusiła, ale dam jej szansę :-)
OdpowiedzUsuńMotyw znany i powszechny, ale miło że ktoś potrafi z niego dobrze skorzystać.
OdpowiedzUsuńMałym czytelnikom książeczka z pewnością się spodoba, tyle ulubionych akcentów się w niej pojawia. :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wydana książka, która z pewnością spodoba się najmłodszym czytelnikom. Jestem pewna, że mojej córce bardzo by przypadła do gustu.
OdpowiedzUsuńUwielbiam książeczki o Misi, więc tą też jestem zachwycona.
OdpowiedzUsuńDziewczynka która rozumie mowę zwierząt? Dla mnie super.
OdpowiedzUsuń