Mimo tego, że Tana French wydała już osiem książek ,,Z dala od świateł" było moim pierwszym spotkaniem z jej twórczością.
Niepokojące było to, co stało się z jednym z chłopców. Rodzina, przyjaciele byli przekonani, że po prostu uciekł z domu, by zaznać lepszego życia. Siostra chłopaka była jednak innego zdania i postanowiła w te swoje dociekania wciągnąć byłego policjanta. Czy razem udało im się dociec prawdy?
Początkowo jakoś trudno było mi się wciągnąć w tę fabułę, jednak po przeczytaniu kilkudziesięciu stron to uczucie minęło. Książka jest obszerna, bo ma prawie 480 stron. Gdy już wczułam się w ten klimat zniknięcia bohatera, poszukiwań z niecierpliwością wyczekiwałam zakończenia tej historii, a to jest na pewno nieprzewidywalne.
W tej pozycji atmosfera jest dość duszna, tak naprawdę nie wiadomo było co stało się z zaginionym, czy odszedł z własnej woli, a może ktoś mu pomógł. Nie wszystkie fakty były oczywiste, może ktoś coś ukrywał. To dociekanie było niezwykle zajmujące.
,,Z dala od świateł" Tany French to moje pierwsze i myślę, że nie ostatnie spotkanie z jej prozą. Jestem ciekawa jakie jej inne lektury wywrą na mnie wrażenie.
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu
Nie przekonała mnie taka tematyka, czuje że nie jest to książka dla mnie, wiec raczej jej nie przeczytam.
OdpowiedzUsuńFajnie, że być może jeszcze zajrzysz do książek tej autorki.
OdpowiedzUsuńWarto to zrobić, gdyż jak na razie nie trafiłam jeszcze na słabą książkę w jej wydaniu, wszystkie ciekawie umiliły mi czas. :)
UsuńNie znam jeszcze tej książki, ale wiem komu ją polecić.
OdpowiedzUsuńDobrze, że zakończenie jest zaskakujące. To na pewno atut tej książki.
OdpowiedzUsuńFabularnie zapowiada się w porządku, polecę ją mamie.
OdpowiedzUsuńKsiążki tej autorki dostarczają mi dobrych wrażeń, chętnie po nie chwytam, świetnie się przy nich relaksuję. :)
OdpowiedzUsuńNarracja zgrabnie niosła, wyważona część opisów, dialogów i budowania napięcia. :)
OdpowiedzUsuńTworczości tej autorki zupełnie nie znam, więc ciężko mi coś powiedzieć. Recenzja dobra, jednak fabuła chyba nie przypadła mi do gustu
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością poznam zarówno autorkę, jak i powieść. Kto wie może polubię się z jej twórczością, bo intuicja podpowiada mi, że tak właśnie będzie.
OdpowiedzUsuńMyślę, że ta książka przypadłaby mi do gustu.
OdpowiedzUsuńFabuła wydaje się interesująca, ale nie znalazłam tu zbyt wielu informacji, aby stwierdzić czy byłaby to książka dla mnie. Zerknę też inne recenzje.
OdpowiedzUsuńNie sięgnę po tę książkę, nie lubię czytać takiej literatury. Wolę coś romantycznego.
OdpowiedzUsuńCzyli odwrotnie niż ja, i to jest takie fantastyczne w literaturze, dla każdego coś innego. :)
UsuńNie znam autorki i jej książek, nie wiem czy ta by mnie zaciekawiła. Może w wolnej chwili poczytam coś więcej na jej temat
OdpowiedzUsuńNie znam autorki, ale też nigdy nie ciągnęło mnie do jej książek
OdpowiedzUsuńnie jest to historia dla mnie. Sama historia wydaje mi się trochę nijaka i nie zaskakująca
OdpowiedzUsuńKocham twórczość Tany French. Autorka umie stworzyć klimat. Tę książkę mam już na półce i nie mogę się doczekać lektury! Cóż to będzie za uczta!
OdpowiedzUsuńBrzmi interesująco, jeszcze nie miałam przyjemności poznać żadnej książki Autorki.
OdpowiedzUsuń