,,Gorąca oferta" to pierwsza wydana w Polsce powieść autorstwa Charlotte Mils. Muszę przyznać, że zaintrygowana opisem, postanowiłam się z nią zapoznać.
Emily Carson od lat opiekowała się swoim bratem, Leo, który bardziej, niż wszystko inne, cenił sobie... pieniądze. Pewnie z tego powodu doszło do spotkania z Marcusem Frostem, z którym postanowił zrobić interes, przy okazji wplątując w to Em. Następnie w wyniku zbiegu zdarzeń życie Leo się komplikuje, a Emily, jak na dobrą krewną przystało, postanawia go wyciągnąć z tarapatów, przy okazji zacieśniając więzy z Marcusem.
Szczerze mówiąc, sama nie wiedziałam, czego spodziewać się po tej historii. Początkowo myślałam, że będzie to erotyk, jednak nie do końca ,,Gorącą ofertę" można zakwalifikować do tego gatunku. Charlotte Mils bowiem zwraca uwagę na relacje rodzinne, damsko-męskie, zatargi z przeszłości, które rzutują na dalsze życie.
,,Gorąca oferta" napisana jest bardzo przystępnym językiem, jest to powieść z gatunku romansu z wątkiem psychologicznym i delikatnie kryminalnym. Warto zapoznać się z nią w wolnym czasie. Świetna propozycja na Walentynkowy prezent i nie tylko!
Moja ocena: 5/6
Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu Muza
Też byłam przekonana, że to typowy erotyk, ale skoro Twoim zdaniem jest to całkiem interesujący romans z wątkiem psychologiczno-kryminalnym, to ja chętnie sięgnę po ten tytuł.
OdpowiedzUsuńA ja mimo wszystko nie sięgnę, romans w każdej postaci jest dla mnie niestrawny ;)
OdpowiedzUsuńOkładka i tytuł sprawiają, że mnie odrzuca, ale Twoja recenzja sprawia, że czuję się zaintrygowana.
OdpowiedzUsuńOkładka nie jest najgorsza, zdecydowanie lepsza niż te w stylu samej gołej klaty. Ta przynajmniej uwzględnia element kobiecy. ;)
UsuńMiałam okazję przeczytać już tą książkę i tak samo byłam zaskoczona. Szczerze mimo tego książka mi się mega podobała.
OdpowiedzUsuńNi słyszałam jeszcze o tej książce, sama bym jednak ją chętnie przeczytała.
OdpowiedzUsuńMyślę, że ten wątek psychologiczny mnie zaintrygował.
OdpowiedzUsuńNajbardziej to mnie te kryminalne nuty przyciągają, lubię, kiedy się pojawiają w przygodach czytelniczych. :)
OdpowiedzUsuńTylko nie romans :D Nie przepadam za lekkimi lekturami, nawet na Walentynki, ale jeśli komuś się podoba, to spoko!
OdpowiedzUsuńMam tę książkę i już niedługo będę czytać :)
OdpowiedzUsuńWszystkie takie książki są do siebie bardzo podobne. Nie odczuwam przyjemności podczas czytania takich powieści
OdpowiedzUsuńJestem zainteresowana tą lekturą, więc na pewno się z nią zapoznam.
OdpowiedzUsuń