Lubię niebanalne historie młodzieżowe, a ,,Bractwo Zagrożonych" z pewnością zalicza się do tej kategorii.
Niedźwiedzica polarna stawała się coraz słabsza, czuła to z każdą kolejną mijaną chwilą. Wiedziała, że jeśli nie będą z matką płynąć dalej czeka je śmierć. Płynęły więc wbrew sobie aż udało im się dotrzeć. Niedźwiedzica nie widziała jednak matki, a później znalazła się wśród ludzi i tym sposobem poznała inne zwierzęta - Bractwo Zagrożonych.
Powstaje bardzo dużo książek o ekologii, globalnym ociepleniu, topieniu się lodowców. Ta książka w całości jest utrzymana w tej tematyce, w której to zwierzęta postanawiają zawalczyć o swoją przyszłość. Akcja toczy się sprawnie, czyta się naprawdę szybko. Zabrakło mi nieco większych emocji, choć jest kilka zwrotów akcji. Ciekawym dodatkiem jest wymienienie zwierząt i ich opisów, które występują w powieści.
,,Bractwo Zagrożonych" to pozycja dla młodzieży, która interesuje się tymi tematami i chce dowiedzieć się o wymyślonym Bractwie Zagrożonych i zwierzętach z ponadprzeciętną inteligencją.
Widziałam zapowiedzi tej pozycji i myślę, że to będzie fajna literacka przygoda :)
OdpowiedzUsuńOkładka sztos! Na pewno dzieci nie przejdą obojętnie wokół tej książki :) Skorzystam z porady i kupię ją mojemu chrześniakowi :)
OdpowiedzUsuńSuper, ze powstają takie pozycje, mogą być świetną inspiracją dla młodzieży ♥️
OdpowiedzUsuńSama jako dorosła osoba bym przeczytała tą książkę, ciekawa jest
OdpowiedzUsuńDokładnie tak, nie jestem w grupie docelowej, ale i tak do książki zajrzę. :)
UsuńZdecydowanie ta książeczka przypadnie do gustu młodym czytelnika, ja bym czytała.
OdpowiedzUsuńJestem pewna, ze ta pozycja zainteresuje mojego syna, poszukamy, poczytamy :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWidziałam zapowiedzi książki i stwierdziłam, że chętnie się z nią zapoznam, już wciągnęłam na listę czytelniczą. :)
OdpowiedzUsuńGdy syn podrośnie, to na pewno podsunę mu tę książkę :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie cieszy, że powstają książki dla dzieci o tej tematyce.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Coraz więcej takich publikacji się pojawia, a to bardzo cieszy. :)
Usuń