Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 2019
Format : Książka
Liczba stron: 336
Do kupienia: Gandalf
Anna Szczęsna wydała już kilka powieści, które bardzo mi się podobały. Nie ukrywam, że miałam względem ,,Testerki szczęścia" całkiem spore oczekiwania.
Agnieszka zajmowała się testowaniem różnych kursów, czytaniem książek i pisaniem bloga o szczęściu. Dla każdego może ono jednak znaczyć coś innego. Gdy siostra poprosiła ją o dość nietypowy prezent, była zmuszona przeorganizować swoje życie. Czy się na to zgodziła?
Poprzednie publikacje autorki bardzo mi się podobały. Fabularnie pomysł na tę też był bardzo ciekawy. Zabrakło mi jednak jakiejś większej iskry w akcji, która sprawiłaby, że nie mogłabym się od tej książki oderwać.
Nie skreślam jeszcze w całości twórczości autorki, gdyż nie wszystkie powieści danego pisarza muszą mi pasować. Pozycję czytało się dość przyjemnie i z powodzeniem umiliła mi kilkugodzinną podróż.
Moja ocena: 4/6
Liczba stron: 336
Do kupienia: Gandalf
Anna Szczęsna wydała już kilka powieści, które bardzo mi się podobały. Nie ukrywam, że miałam względem ,,Testerki szczęścia" całkiem spore oczekiwania.
Agnieszka zajmowała się testowaniem różnych kursów, czytaniem książek i pisaniem bloga o szczęściu. Dla każdego może ono jednak znaczyć coś innego. Gdy siostra poprosiła ją o dość nietypowy prezent, była zmuszona przeorganizować swoje życie. Czy się na to zgodziła?
Poprzednie publikacje autorki bardzo mi się podobały. Fabularnie pomysł na tę też był bardzo ciekawy. Zabrakło mi jednak jakiejś większej iskry w akcji, która sprawiłaby, że nie mogłabym się od tej książki oderwać.
Nie skreślam jeszcze w całości twórczości autorki, gdyż nie wszystkie powieści danego pisarza muszą mi pasować. Pozycję czytało się dość przyjemnie i z powodzeniem umiliła mi kilkugodzinną podróż.
Moja ocena: 4/6
Książka została przeczytana w ramach wyzwania WyPożyczone
Zupełnie nie znam twórczości autorki, więc nawet nie wiedziałabym, czego oczekiwać. ;)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś sięgnę, żebby poznać autorkę;)
OdpowiedzUsuńCzytałam już o tej książce i jej fabuła mnie intryguje. Nie mówię więc nie.
OdpowiedzUsuń