Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2019
Liczba stron: 304
Do kupienia: Znak
Cztery miesiące temu miałam okazję zapoznać się z pierwszym tomem serii. Teraz przyszedł czas na jego kontynuację.
Trójka przyjaciół dogadywała się bardzo dobrze. Wiedzieli jednak, że w szkole rodzenia było sześć pań. Postanowili odnaleźć pozostałą trójkę by sprawdzić, czy tamte dzieci także mają jakieś nadzwyczajne zdolności.
Pierwszy tom bardzo mi się podobał, dlatego też ucieszyłam się, gdy nadarzyła się okazja, by zapoznać się z jego kontynuacją. Powieść czyta się naprawdę szybko. W tym tomie został także dość silnie nakreślony wątek detektywistyczny.
Katarzyna Gacek miała bardzo dobry pomysł na obdarowanie młodych bohaterów nadzwyczajnymi mocami. Już nie mogę doczekać się ukazania trzeciej części. Coś czuję, że na czytelnika czeka tam jeszcze więcej emocji niż w dwóch poprzednich historiach.
,,Supercepcja. Podwójny spisek" to drugi tom bardzo ciekawego młodzieżowego cyklu, od którego trudno się oderwać.
Moja ocena: 5.5/6
Cztery miesiące temu miałam okazję zapoznać się z pierwszym tomem serii. Teraz przyszedł czas na jego kontynuację.
Trójka przyjaciół dogadywała się bardzo dobrze. Wiedzieli jednak, że w szkole rodzenia było sześć pań. Postanowili odnaleźć pozostałą trójkę by sprawdzić, czy tamte dzieci także mają jakieś nadzwyczajne zdolności.
Pierwszy tom bardzo mi się podobał, dlatego też ucieszyłam się, gdy nadarzyła się okazja, by zapoznać się z jego kontynuacją. Powieść czyta się naprawdę szybko. W tym tomie został także dość silnie nakreślony wątek detektywistyczny.
Katarzyna Gacek miała bardzo dobry pomysł na obdarowanie młodych bohaterów nadzwyczajnymi mocami. Już nie mogę doczekać się ukazania trzeciej części. Coś czuję, że na czytelnika czeka tam jeszcze więcej emocji niż w dwóch poprzednich historiach.
,,Supercepcja. Podwójny spisek" to drugi tom bardzo ciekawego młodzieżowego cyklu, od którego trudno się oderwać.
Moja ocena: 5.5/6
Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu Znak
Jestem po lekturze pierwszego tomu tej serii. Drugi dotarł do mnie kilka dni temu.
OdpowiedzUsuńPolecę ten cykl mojemu dwunastoletniemu bratu. :)
OdpowiedzUsuń