Życiowe piątki

W zeszłym tygodniu nie było zdjęć z wyjazdów, więc nadrobię w tym. Dziś będzie krótko pod względem treści, ale za to dodam więcej zdjęć.

11-12 maja odwiedziłyśmy Gdynię (restaurację Chwila Moment, Gdyńskie akwarium, Muzeum Marynarki Wojennej, Muzeum Miasta Gdyni, dwa statki - ORP Błyskawica i Dar Pomorza) oraz Hel (Fokarium, muzeum w Fokarium, Muzeum Rybołówstwa, Latarnię morską, park wydmowy). Największą atrakcją okazało się obejrzenie małych fok przez szyby fokarnianego muzeum, ale wcale nie są takie duże, jak to widać na fp :)

W tym tygodniu w weekend byłam na rajdzie po moim rodzinnym mieście z harcerzami. Do przejścia było 4,5 km, a po drodze wykonywało się zadania. Na koniec był poczęstunek i podsumowanie.

We wtorek zwiedziłyśmy trochę Toruń - Snackarnia (rogaliki wypiekane na miejscu, bardzo tanio i pysznie), ruiny zamku krzyżackiego i Cafe Kwadrans, w którym spotkałyśmy się z Kasią z Front Domowy.

W środę pojechałyśmy w końcu do Włocławka (Bulwar, Muzeum Diecezjalne, Muzeum Etnograficzne, Muzeum Zbiory Sztuki, Stary Rynek), gdzie spotkałyśmy się z Kasią z Czym zająć Malucha.

W czwartek z rana kończyłam książkę ,,Wikingowie. Wilcze dziedzictwo" (wpis w niedzielę), a po południu obrabiałyśmy zdjęcia z wyjazdów i dodawałyśmy do wpisów. Jeśli o książkach mowa to zapraszam Was na ,,Trawers" jeśli Was interesuje, jak mi się spodobało zwieńczenie serii.