Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2018
Format : Książka
Liczba stron: 256
Do kupienia: Znak
Magdalena Kordel, wybitna polska pisarka, powraca z jedną z pierwszych powieści. Co ciekawe, to mój debiut, jeśli chodzi o spotkanie z jej twórczością.
Oczywiście słyszałam wiele dobrych słów na temat twórczości tej autorki, jednak nie było nam po drodze mimo faktu, że na półce stoją wszystkie jej książki, ponieważ Paulina jest ich wielką wielbicielką. Korzystając jednak z wydania wznowienia ,,48 tygodni", postanowiłam dać jej szansę.
Natasza to zwyczajna kobieta, żona, matka, zajmująca się domem, dzieckiem i mężem. Pewnego dnia postanawia jednak nieco urozmaicić swoje życie, zapisując się na zaoczne studia, w następstwie czego zdobywa także pracę. Okazuje się, że nie jest już pochłonięta tylko domowymi obowiązkami, poznaje przyjaciółkę Martę, która wspiera ją w cięższych momentach życia. Przed Nataszą przez te kilkadziesiąt tygodni wyzwań będzie wiele - jak sprawić, by przyjaciółka męża przestała odwiedzać ich w najmniej oczekiwanym momencie, jak sprawić, by mama znów była dawną mamą i wiele innych. Na brak nudy nie będzie narzekać.
Muszę przyznać, że miło spędziłam czas z tą lekturą. Czyta się ją niezwykle sprawnie, ponieważ książka zostala wydana na nieco ponad 250 stronach. Bohaterowie są tacy jak my, zabiegani, zapracowani, ale jednocześnie szukający ciepła rodzinnego i akceptacji.
,,48 tygodni" to jedna z pierwszych powieści Magdaleny Kordel, której wznowienie ukaże się na rynku już 10 stycznia. Pozycja obowiązkowa dla wszystkich miłośników jej twórczości!
Moja ocena: 5/6
Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu Znak
Magdalena Kordel, wybitna polska pisarka, powraca z jedną z pierwszych powieści. Co ciekawe, to mój debiut, jeśli chodzi o spotkanie z jej twórczością.
Oczywiście słyszałam wiele dobrych słów na temat twórczości tej autorki, jednak nie było nam po drodze mimo faktu, że na półce stoją wszystkie jej książki, ponieważ Paulina jest ich wielką wielbicielką. Korzystając jednak z wydania wznowienia ,,48 tygodni", postanowiłam dać jej szansę.
Natasza to zwyczajna kobieta, żona, matka, zajmująca się domem, dzieckiem i mężem. Pewnego dnia postanawia jednak nieco urozmaicić swoje życie, zapisując się na zaoczne studia, w następstwie czego zdobywa także pracę. Okazuje się, że nie jest już pochłonięta tylko domowymi obowiązkami, poznaje przyjaciółkę Martę, która wspiera ją w cięższych momentach życia. Przed Nataszą przez te kilkadziesiąt tygodni wyzwań będzie wiele - jak sprawić, by przyjaciółka męża przestała odwiedzać ich w najmniej oczekiwanym momencie, jak sprawić, by mama znów była dawną mamą i wiele innych. Na brak nudy nie będzie narzekać.
Muszę przyznać, że miło spędziłam czas z tą lekturą. Czyta się ją niezwykle sprawnie, ponieważ książka zostala wydana na nieco ponad 250 stronach. Bohaterowie są tacy jak my, zabiegani, zapracowani, ale jednocześnie szukający ciepła rodzinnego i akceptacji.
,,48 tygodni" to jedna z pierwszych powieści Magdaleny Kordel, której wznowienie ukaże się na rynku już 10 stycznia. Pozycja obowiązkowa dla wszystkich miłośników jej twórczości!
Moja ocena: 5/6
Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu Znak
Mam stare wydanie tej książki. Bardzo miło ją wspominam.
OdpowiedzUsuńTwórczość autorki jest mi bliska, więc chętnie przeczytam.:)
OdpowiedzUsuń