Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2017
Format : Książka
Liczba stron: 176
Do kupienia: Egmont
Zofia Stanecka ma w swoim pisarskim dorobku mnóstwo książek o Basi i jej bracie Franku. Dziś przedstawiam Wam jej najnowszą pozycję - ,,Wielka księga przygód 4. Basia".
Był taki czas, w którym nie przepadałam za książkami o Basi, jednak w ostatnim czasie bardzo chętnie się z nimi zapoznaje. Ten zbiór zawiera w sobie 7 opowiadań - o remoncie w mieszkaniu, o piłce nożnej, wyprawie do lasu, wizycie w bibliotece, wolności, zwierzakach i wyprawie na narty.
Z częścią tych historii mogłam zapoznać się podczas lektury samodzielnych pozycji, jednak myślę, że taki zbiór, po pierwsze, wychodzi ekonomiczniej, a, po drugie, mimo wszystko jest lżejszy i mamy kilka opowiadań w jednym miejscu, co uważam za niewątpliwy plus. Jeśli chodzi o te ostatnie, jestem bardzo zadowolona, że całość jest niesamowicie różnorodna.
Tak jak ilustracji z serii o Kici Koci nie sposób pomylić z innymi seriami, tak samo Basia może pochwalić się wyjątkowymi tylko dla siebie obrazkami, za które odpowiedzialna jest niezawodna Marianna Oklejak. Jeśli do tego dodamy bardzo przystępny styl Zofii Staneckiej wychodzi nam bardzo ciekawa lektura, która przypadnie do gustu wielu dzieciom.
,,Wielka księga przygód 4. Basia" to naprawdę wartościowa pozycja. Każde opowiadanie niesie określone przesłanie, które jest bardzo ważne w dzisiejszych czasach. Jeśli jeszcze nie znacie Basi, zachęcam Was do zmiany tego typu rzeczy. Jeśli nie zachwyci Was za pierwszym razem, dajcie jej drugą szansę. Myślę, że tej serii się to należy.
Moja ocena: 5,5/6


Zofia Stanecka ma w swoim pisarskim dorobku mnóstwo książek o Basi i jej bracie Franku. Dziś przedstawiam Wam jej najnowszą pozycję - ,,Wielka księga przygód 4. Basia".
Był taki czas, w którym nie przepadałam za książkami o Basi, jednak w ostatnim czasie bardzo chętnie się z nimi zapoznaje. Ten zbiór zawiera w sobie 7 opowiadań - o remoncie w mieszkaniu, o piłce nożnej, wyprawie do lasu, wizycie w bibliotece, wolności, zwierzakach i wyprawie na narty.
Z częścią tych historii mogłam zapoznać się podczas lektury samodzielnych pozycji, jednak myślę, że taki zbiór, po pierwsze, wychodzi ekonomiczniej, a, po drugie, mimo wszystko jest lżejszy i mamy kilka opowiadań w jednym miejscu, co uważam za niewątpliwy plus. Jeśli chodzi o te ostatnie, jestem bardzo zadowolona, że całość jest niesamowicie różnorodna.
Tak jak ilustracji z serii o Kici Koci nie sposób pomylić z innymi seriami, tak samo Basia może pochwalić się wyjątkowymi tylko dla siebie obrazkami, za które odpowiedzialna jest niezawodna Marianna Oklejak. Jeśli do tego dodamy bardzo przystępny styl Zofii Staneckiej wychodzi nam bardzo ciekawa lektura, która przypadnie do gustu wielu dzieciom.
,,Wielka księga przygód 4. Basia" to naprawdę wartościowa pozycja. Każde opowiadanie niesie określone przesłanie, które jest bardzo ważne w dzisiejszych czasach. Jeśli jeszcze nie znacie Basi, zachęcam Was do zmiany tego typu rzeczy. Jeśli nie zachwyci Was za pierwszym razem, dajcie jej drugą szansę. Myślę, że tej serii się to należy.
Moja ocena: 5,5/6
Wpis powstał w ramach współpracy z Wydawnictwem Egmont.
Będziemy czytać o przygodach Basi z siostrzenicą.:)
OdpowiedzUsuńKsiążka idealna na prezent.
OdpowiedzUsuńDobrze, że każde opowiadanie niesie określone przesłanie. To się ceni.
OdpowiedzUsuń