W dzisiejszym wpisie pragnę przedstawić Wam 5 pozycji wydawnictwa Siedmioróg z trzema głównymi bohaterami, które można czytać w dowolnej kolejności.
Jupe, Pete i Bob tym razem mieli być zamieszani w pewną niecodzienną sprawę. Wszystko zaczęło się dość niewinnie, jednak zaproszenie do Europy całkowicie skomplikowało wcześniejsze niezobowiązujące spotkanie. W jaki sposób w to wszystko był zamieszany odgrywający sporą rolę srebrny pająk? Pozycja została wydana w małym formacie ze śliską, miękką oprawą. Czcionka jest dość spora, ale strony w całości wypełnione tekstem, co nieco spowalnia lekturę, niemniej i tak czyta się ze sporym zainteresowaniem. Zdecydowanym atutem serii jest to, że nie trzeba czytać jej w kolejności wydawania.
Trójka młodych detektywów ponownie została poproszona o rozwiązanie kolejnej zagadki. W ogrodzie safari od pewnego czasu lew stawał się niespokojny, istniało ryzyko, że może kogoś zaatakować, a byli tam filmowcy. Bohaterowie mieli dowiedzieć się, co jest tego przyczyną. Muszę przyznać, że akcja została przeprowadzona bardzo sprawnie, ksiązkę przeczytałam naprawdę szybko. Nie spodziewałam się takiego zakończenia. Czcionka jest dość duża, a strony w całości wypełnione tekstem, jednak sprawnie zapoznaje się z tą publikacją.
Niedawno zmarł pewien malarz, którego dzieła były wszystkim nieznane. Nie wystawiał swoich obrazów, nie opuszczał domu. Po jego śmierci zgłasza się siostra - hrabina z pomocnikiem. Okazuje się jednak, że obrazy zostały już kupione przez wuja Jupitera, a następnie sprzedane. Trójka detektywów podejmuje się zadania, by je odnaleźć. Nie są jedynymi, którym na nich zależy. Co jest w nich takiego cennego? ,,Tajemnica kurczącego się domu" to bardzo ciekawa pozycja, która intryguje już na samym początku. Czyta się bardzo szybko i ze sporym zainteresowaniem. Zakończenie, jak zwykle, zaskakuje.
Też macie czasem wrażenie, że w Waszym domu ktoś się znajduje, choć tak naprawdę nie ma to prawo mieć miejsca? Bohater jednej powieści z cyklu ,,Tych Trzech" miał taki problem. Dodatkowo zginęła mu figurka psa. Jupe, Pete i Bob zajęli się ciągiem niespodziewanych zdarzeń. Książka ma powiązanych ze sobą kilka spraw, które w rezultacie łączą się w logiczną całość. Czyta się dość szybko. Jest to ciekawa pozycja, choć inne z serii bardziej przypadły mi do gustu.
Jupe, Pete i Bob zauważyli ,,małego" wieloryba, który nie mógł sobie poradzić i wypłynął na piasek. Zorganizowali mu wodne środowisko, jednak niebawem ssak zniknął. Detektywi otrzymali także zlecenie, by go odnaleźć. O co w tym wszystkim chodziło? Do czego komuś był potrzebny wieloryb? Nie dość, że książka jest ciekawa, to dodatkowo dowiadujemy się kilku informacji na temat tytułowych ssaków, co uważam za duży plus. ,,Tych Trzech" to idealna seria na dwie godziny lektury. Jej atutem jest to, że poszczególnych tomów nie trzeba czytać zgodnie z kolejnością wydawania.
Wpis powstał w ramach współpracy z Wydawnictwem Siedmioróg.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz