sobota, 26 sierpnia 2017

,,Ławeczka pod bzem" Agnieszka Olejnik

Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2017
Format : Książka
Liczba stron: 450
Do kupienia: Tania Książka

Agnieszka Olejnik wydała już sporo powieści obyczajowych, ale do tej pory miałam okazję zapoznać się z jej jedną młodzieżową pozycją ,,Ava i Tim. droga na Północ", ale to było 4 lata temu. Postanowiłam skusić się na najnowszą powieść autorki, czyli ,,Ławeczka pod bzem".

Osoby, które grają w gry losowe i czekają na kumulację Lotto z pewnością mają wielkie nadzieje na wygraną. Może nie chcą zdobyć całej puli, ale z milion by się przydał. Iga i Agata nie miały takich marzeń. Zagrały i obiecały sobie, że w razie wygranej podzielą się nią po połowie. Nie przypuszczały, że Idze uda się wygrać 20 milionów!

Chyba miałam względem tej powieści zbyt duże oczekiwania, w rezultacie czego nieco się zawiodłam. Mam wrażenie, że zamiast skupić się na loterii, autorka zbyt dużą wagę przywiązała do mężczyzn, którzy pojawili się w życiu Igi i względem których miała jakieś plany. Postać Agaty została w pewien sposób pominięta, pojawia się dość rzadko i tak naprawdę mało o niej wiemy.

Agnieszka Olejnik co prawda poruszyła w swojej najnowszej powieści temat tego, w jaki sposób można szybko dzięki wygranej dorobić się ,,przyjaciół", ale ten wątek też nie do końca mnie usatysfakcjonował. Nieco za dużo zbiegów okoliczności. Co prawda, autorka starała się poruszyć też bardzo ważne społecznie tematy, wprowadzając postać Kornelki,ale zabrakło mi rozbudowania jej postaci.

,,Ławeczka pod bzem" to pozycja nierówna. Momentami miałam wielką ochotę czytać dalej, chwilami nieco mnie nudziła. Na uwagę zasługują piękne opisy Bydgoszczy i Tatr. Choć nie przepadam za górami, nabrałam ochoty, by kiedyś się tam wybrać. Jest to jedna z tych nowości, która może przypaść do gustu sporym rzeszom czytelniczek.

Moja ocena: 4/6

Za egzemplarz dziękuję księgarni 


5 komentarzy:

  1. Szkoda, że książka nie usatysfakcjonowała Cię tak, jakbyś tego chciała. Jestem ciekawa, jakie wrażenie wywrze na mnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna okładka. Szkoda, że fabuła już mniej ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie osobiście bardzo się ta powieść podobała.

    OdpowiedzUsuń
  4. Trzeba jednak przyznać, że autorka porusza dość zaskakujący problem i takiego ujęcia tematu jeszcze chyba w literaturze nie było. :) Lekka powieść, która jednak zmusza momentami do przemyśleń. Idealna na zakończenie wakacji. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie jestem zwolenniczką zbyt częstego sięgania po podobne książki, ale mogłabym zrobić wyjątek dla powyższej, bo jednak coś mnie w niej zaintrygowało.

    OdpowiedzUsuń