Wydawnictwo: Harper Collins
Data wydania: 2017
Format : Książka
Liczba stron: 304
Liczba stron: 304
Do kupienia: Gandalf
Bardzo lubię książki, które intrygują mnie swoją fabułą. ,,Mroczna toń" jest jedną z nich.
Kyra Winthrop nie pamięta nic z ostatnich czterech lat. To czas, w którym jest żoną Jacoba. Wie tylko tyle, ile mówi jej mąż. Nie ma pojęcia, dlaczego amnezji uległy akurat te lata życia. Coraz częściej zaczyna przypominać sobie urywki z przeszłości, jednak tak naprawdę nie wie, do czego to może doprowadzić.
Książka nie jest jakoś szczególnie wybitna, ale można z nią przyjemnie spędzić wolne popołudnie. Czyta się ją naprawdę szybko, jest wciągająca, ale równie szybko jak się z nią zapoznaje, można zapomnieć o co w niej chodziło. Za bardzo nie zapada w pamięć, ale może dostarczyć nam rozrywki.
Wizja ukazana w tej publikacji jest przerażająca, a najgorsze jest to, że może zdarzyć się naprawdę. Nie chcę tutaj zdradzać zbyt wiele, ale publikacja jest naprawdę bardzo autentyczna i wstrząsająca. Niektóre wątki są nieco zbyt naciągane, ale można to autorce wybaczyć.
,,Mroczna toń" to wciągająca, przerażająca pozycja na wolne popołudnie. Daje do myślenia, do czego może posunąć się człowiek chory z miłości.
Moja ocena: 4,5/6
Bardzo lubię książki, które intrygują mnie swoją fabułą. ,,Mroczna toń" jest jedną z nich.
Kyra Winthrop nie pamięta nic z ostatnich czterech lat. To czas, w którym jest żoną Jacoba. Wie tylko tyle, ile mówi jej mąż. Nie ma pojęcia, dlaczego amnezji uległy akurat te lata życia. Coraz częściej zaczyna przypominać sobie urywki z przeszłości, jednak tak naprawdę nie wie, do czego to może doprowadzić.
Książka nie jest jakoś szczególnie wybitna, ale można z nią przyjemnie spędzić wolne popołudnie. Czyta się ją naprawdę szybko, jest wciągająca, ale równie szybko jak się z nią zapoznaje, można zapomnieć o co w niej chodziło. Za bardzo nie zapada w pamięć, ale może dostarczyć nam rozrywki.
Wizja ukazana w tej publikacji jest przerażająca, a najgorsze jest to, że może zdarzyć się naprawdę. Nie chcę tutaj zdradzać zbyt wiele, ale publikacja jest naprawdę bardzo autentyczna i wstrząsająca. Niektóre wątki są nieco zbyt naciągane, ale można to autorce wybaczyć.
,,Mroczna toń" to wciągająca, przerażająca pozycja na wolne popołudnie. Daje do myślenia, do czego może posunąć się człowiek chory z miłości.
Moja ocena: 4,5/6

O matko. Już się boję!
OdpowiedzUsuńCoś dobrego na letni relaks ;)
OdpowiedzUsuń