
Miniony tydzień od poniedziałku łącznie z dzisiaj spędzam z harcerzami w Gaju pod namiotami, więc nie napiszę, co się u mnie dzieje, bo nie mam jak. Mogę za to przedstawić relację z sobotniego spotkania A może nad morze? Bo tu czytamy w Sopocie. Całość trwała między 13-17. Można było spotkać wiele nowych osób, ale także porozmawiać z blogerami, które poznałam wcześniej. Głównym celem spotkania była integracja, wymiana oraz zebranie książek młodzieżowych dla dzieciaków z domu dziecka. Poniżej przedstawiam kilka zdjęć oraz książki, które trafiły do moich rąk jako prezenty od sponsorów oraz z wymiany. Pozycje, które otrzymała Paulina, przedstawię w jutrzejszych nowościach.
Ale super. Zazdroszczę, na pewno było bardzo miło!
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się wybiorę, może nawet spotkam Was ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam