środa, 11 maja 2016

Gra planszowa Masza i Niedźwiedź

Masza i Niedźwiedź to kultowi rosyjscy bohaterowie. Będąc w Kaliningradzie wiedziałam, że na jednej pamiątce z nimi się nie skończy. Na początek przedstawię Wam grę planszową Masza i Niedźwiedź, która nieco mnie zawiodła.


Za grę, przeliczając na polskie, zapłaciłam 20 zł. Za tę cenę spodziewałabym się czegoś specjalnego, tym bardziej, że zarobki w Rosji nie są za wysokie, a ta gra jednak trochę kosztowała. Po otworzeniu pudełka otrzymałam planszę do gry, wykonaną z lekkiej dykty i kostkę do rzucania. Były też umieszczone w piance cztery postaci i ich ,,podstawki", które trzeba było złożyć.


Gra przeznaczona jest dla dzieci powyżej 3 lat i grać w nią jednocześnie mogą 2-4 osoby. Najważniejsze jest, by jedną rozgrywających była Masza. Reszta uczestników jest dowolna. Wybór Maszy może się odbywać poprzez wyrzucenie największej ilości oczek z wszystkich uczestników lub ktoś sam może się zgłosić na ochotnika.


Przyszedł czas na objaśnienie zasad gry. Pierwsza startuje Masza. Jej zadaniem jest dojście, jako pierwszej do domku Niedźwiedzia, a po drodze musi wyeliminować pozostałych uczestników. Jak to zrobić? Gdy ktoś stanie na tym samym polu, które akurat zajmuje Masza, automatycznie odpada z gry. Gdy stanie się na ogryzku jabłka, na którym akurat stoi Masza, traci się kolejkę. Gdy stanie się na całym jabłku, na którym stoi Masza, nic się nie dzieje, bo to pole daje nam ochronę. Gra kończy się w chwili, gdy Masza lub inny leśny mieszkaniec dotrze do domku Niedźwiedzia.


Jak to wygląda w praktyce? W rzeczywistości, gdy Masza wystartuje pierwsza nie ma możliwości, by udało jej się kogoś wyeliminować. Graliśmy w tę grę kilka razy i za każdym razem zwyciężała Masza, która była na mecie na długo przed pozostałymi uczestnikami. Najrozsądniej byłoby, gdyby Masza startowała gdzieś pośrodku uczestników, wtedy być może wyeliminowałaby tego za sobą, choć jest to też mało prawdopodobne.

Z tego, co zauważyłam, Rosjanie, tworząc gry, są bardzo oszczędni w materiałach, dlatego wszystkie plansze to taka delikatna dykta, która łatwo wygina się we wszystkie strony. Niemniej, nie można odmówić im pięknych grafik na planszach.

Moja ocena: 4,5/6

Gra bierze udział w wyzwaniu


3 komentarze:

  1. Uwielbiam tę bajkę, więc chętnie rozejrzę się za powyższą grą.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam bajki, nie kojarzę, ale szkoda, że gra, w której zawsze wygrywa jeden bohater... ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń