Wydawca: Dolnośląskie
Data wydania: 2014
Data wydania: 2014
Format : Książka
Liczba stron: 232
Półka: pożyczona
Do kupienia: Gandalf
Narracja prowadzona jest z punktu widzenia Hastingsa, najlepszego przyjaciela Poirota, który został zaproszony do Styles, by zobaczyć się ze sławnym detektywem. Nie podejrzewał, że Poirot ma dla niego zadanie do wykonania. W hotelu mieszkał morderca, detektyw znał jego tożsamość, jednak nie wiedział, kim będzie jego ofiara. Z racji tego, że Poirot był bardzo schorowany, sprawę miał poprowadzić Hastings. Czy udało się zapobiec morderstwom?
Książkę miałam okazję przeczytać dzięki uprzejmości Patrycji, za co serdecznie jej dziękuję. Jest to ostatnia sprawa Poirota, a więc postanowiłam się z nią zapoznać, znając nikłą część dorobku pisarki. Przyznam szczerze, że lektura momentami nieco mnie nudziła i mi się dłużyła, jednak zakończenie wprawiło mnie w niemałe zdumienie. Czegoś podobnego na pewno się nie spodziewacie.
Podejrzani mogą być wszyscy. Tylko Poirot zna odpowiedź, kto zabije. Czytelnik wraz z Hastingsem sam musi do tego dojść i, muszę przyznać, że po raz kolejny nie udało mi się tego dokonać. Co prawda, liczne wskazówki podpowiadają nam, kim może być morderca, jednak w natłoku innych faktów umykają one z naszej świadomości.
,,Kurtyna" to nieco gorsza książka pod względem treści. Gdyby ją nieco skrócić, czytałoby mi się ją o wiele lepiej. Niemniej, mam w planach zapoznanie się także z pozostałymi powieściami Agaty Christie, gdyż wiem, że są tego warte.
Moja ocena: 4,5/6
Akurat tej książki Christie nie czytałam. Wszystko przede mną.
OdpowiedzUsuńO jak ja dawno nie czytałam książek tej autorki :)
OdpowiedzUsuńNa razie nie mam ochoty na kryminał, ale jak mi się coś odwidzi, to pomyślę o powyższej pozycji.
OdpowiedzUsuń