Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2012
Format : Książka
Liczba stron: 440
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf
Johna Flanagana pokochałam za serię ,,Zwiadowcy", choć końcowe tomy pisarz mógłby sobie już odpuścić, gdyż są nieco naciągane. Postanowiłam też zapoznać się z jego drugim cyklem - ,,Drużyną".
Najpierw opisane są wydarzenia sprzed kilkunastu lat. Nie będę ich zdradzać, aby nie odebrać Wam przyjemności z lektury. Następnie poznajemy Hala, jego matkę Karinę oraz pijaka, obdartusa - Thorna. Nikt już nie pamięta, że przed kilkunastoma laty ten ostatni był wielkim wojownikiem. Wszyscy widzą w nim tylko alkoholika. Z Halem związany jest Stig, jego przyjaciel, który także nie jest akceptowany przez grupę. Jego matka jest praczką, a więc zajmuje miejsce w hierarchii nieco wyżej niż niewolnica. Obaj chłopcy nie mają ojców, a dodatkowo Karina jest byłą niewolnicą i pochodzi z Araluenu. Hal bywa więc obiektem niewybrednych żartów. Niebawem mają zacząć się wybory do Drużyn. Czy chłopcy zostaną przez kogoś wybrani?
W ,,Wyrzutkach" poznajemy bohaterów znanych nam ze ,,Zwiadowców", m.in. Eraka, oberjarla Skandii, czy Svengala, jednego ze skandyjskich wojowników. Początkowo, tak mniej więcej do połowy, bardzo ciężko było mi się wciągnąć w ten tom i nawet chciałam zaniechać lektury. Stwierdziłam jednak, że skoro już zaczęłam to skończę i była to dobra decyzja.
Z czasem fabuła się rozkręciła, fabuła nabrała tempa. Niestety albo stety, niektóre wątki są trochę przewidywalne i już przy rozpoczęciu lektury możemy podejrzewać, która drużyna wygra. Jest tutaj kilka żarcików, jednak, moim zdaniem, za mało, jak na 440 stron lektury. Momenty, w których się zaśmiałam można zliczyć na placach jednej ręki. Bardzo podobał mi się za to wątek z piratami i podejrzewam, że zostanie on rozwinięty w kolejnych tomach.
,,Wyrzutki" to pierwsza część 5-tomowego cyklu. Czuję się trochę zawiedziona pierwszą połową książki, choć w rezultacie i tak jestem zadowolona z lektury. Czyta się dość szybko, z dość sporą przyjemnością. Polecam zainteresowanym.
Moja ocena: 4/6
Johna Flanagana pokochałam za serię ,,Zwiadowcy", choć końcowe tomy pisarz mógłby sobie już odpuścić, gdyż są nieco naciągane. Postanowiłam też zapoznać się z jego drugim cyklem - ,,Drużyną".
Najpierw opisane są wydarzenia sprzed kilkunastu lat. Nie będę ich zdradzać, aby nie odebrać Wam przyjemności z lektury. Następnie poznajemy Hala, jego matkę Karinę oraz pijaka, obdartusa - Thorna. Nikt już nie pamięta, że przed kilkunastoma laty ten ostatni był wielkim wojownikiem. Wszyscy widzą w nim tylko alkoholika. Z Halem związany jest Stig, jego przyjaciel, który także nie jest akceptowany przez grupę. Jego matka jest praczką, a więc zajmuje miejsce w hierarchii nieco wyżej niż niewolnica. Obaj chłopcy nie mają ojców, a dodatkowo Karina jest byłą niewolnicą i pochodzi z Araluenu. Hal bywa więc obiektem niewybrednych żartów. Niebawem mają zacząć się wybory do Drużyn. Czy chłopcy zostaną przez kogoś wybrani?
W ,,Wyrzutkach" poznajemy bohaterów znanych nam ze ,,Zwiadowców", m.in. Eraka, oberjarla Skandii, czy Svengala, jednego ze skandyjskich wojowników. Początkowo, tak mniej więcej do połowy, bardzo ciężko było mi się wciągnąć w ten tom i nawet chciałam zaniechać lektury. Stwierdziłam jednak, że skoro już zaczęłam to skończę i była to dobra decyzja.
Z czasem fabuła się rozkręciła, fabuła nabrała tempa. Niestety albo stety, niektóre wątki są trochę przewidywalne i już przy rozpoczęciu lektury możemy podejrzewać, która drużyna wygra. Jest tutaj kilka żarcików, jednak, moim zdaniem, za mało, jak na 440 stron lektury. Momenty, w których się zaśmiałam można zliczyć na placach jednej ręki. Bardzo podobał mi się za to wątek z piratami i podejrzewam, że zostanie on rozwinięty w kolejnych tomach.
,,Wyrzutki" to pierwsza część 5-tomowego cyklu. Czuję się trochę zawiedziona pierwszą połową książki, choć w rezultacie i tak jestem zadowolona z lektury. Czyta się dość szybko, z dość sporą przyjemnością. Polecam zainteresowanym.
Moja ocena: 4/6
Byłam zachwycona Zwiadowcami i mam nadzieję, że ta książka również mnie porwie ;)
OdpowiedzUsuńOgólnie bardzo lubię fantastykę i takie książki, wiec mnie zaciekawiłaś. :D
OdpowiedzUsuńNa chwilę obecną nie interesuje mnie ta seria, ale może kiedyś?
OdpowiedzUsuńDobrze, że fabuła jednak nabrała tempa ;)
OdpowiedzUsuń