wtorek, 8 września 2015

,,Detektyw Murdoch. Ostatnia noc jej życia" Maureen Jennings

Wydawnictwo: Oficynka
Data wydania: 2010
Format : Książka
Liczba stron: 308
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf

Detektyw Murdoch to postać nietuzinkowa. Mauren Jennings stworzyła 7-tomową serię z tym detektywem w roli głównej. ,,Ostatnia noc jej życia" rozpoczyna ten cykl.

Koniec XIX wieku. Toronto. Alice, pani lekkich obyczajów, wracając do domu zauważyła dziewczynę, po którą zatrzymał się powóz jakichś sytuowanych ludzi. Kolejnego dnia nastolatkę znaleziono martwą niedaleko domu Alice, nagą. Podobno w domu zostawiła list, jakoby tęskniła za domem i postanowiła porzucić służbę u pani i wrócić do krewnych. Na jaw wychodzą jednak nowe okoliczności - zmarła nie umiała pisać, ani czytać, nie wiadomo, gdzie jest jej ubranie, dlaczego umarła. Jej ciało skrywa jeszcze niejedną tajemnicę. Czy detektyw Murdoch odnajdzie jej mordercę?

Książkę otrzymałam na spotkaniu A może nad morze? Z książką 3. Gdyby tak się nie stało, nie sądzę, bym zwróciła na nią większą uwagę. Bardzo bym tego żałowała, gdyż jest to naprawdę ciekawa lektura. Pomimo tego, że ma ponad 300 stron jej akcja trwa nieco ponad tydzień, epilog ma miejsce miesiąc po zakończeniu opisywanych wydarzeń. Opisywane zdarzenia są więc bardzo dokładne. Działają też na korzyść detektywa, któremu w ciągu tak krótkiego czasu udaje się rozwiązać sprawę.

Postaci nie ma tutaj zbyt wiele, wszystkie mają jakieś szczególne cechy i bardzo łatwo zapamiętać ich imiona. Jak to zwykle bywa, znów mamy kilku podejrzanych. Każdy z bohaterów może być winny, prawie wszyscy mają coś na sumieniu, coś starają się ukryć przed swoimi bliskimi. Kto jednak miał motyw, by zabić jedną ze służących? Książka została napisana 20 lat temu. Język nadal jest współczesny, a wydarzenia toczące się w Toronto sprawiają, że jest to lektura nietuzinkowa.

,,Detektyw Murdoch. Ostatnia noc jej życia" to, jak już wspomniałam, pierwszy tom siedmioczęściowego cyklu. Jestem bardzo zadowolona z lektury tej publikacji. Niemal do końca nie wiadomo, kto jest winny i jakie były motywy jego postępowania. Uroku dodają gospodarze detektywa, którzy wynajmują mu pokoje. Toczą się między nimi pogawędki o śledztwie, które są przyjemnym urozmaiceniem lektury. Jeśli trafię na kolejne tomy, zapoznam się z nimi z przyjemnością.

Moja ocena: 5/6

5 komentarzy:

  1. Nigdy nie słyszałam o tej książce, ale jej opis brzmi ciekawie. Z reguły nie przepadam za kryminałami, bo na długo przed zakończeniem wiem, kto jest mordercą, ale skoro tutaj trudno było się tego domyślić, może dam szansę tej powieści :)

    Books by Geek Girl

    OdpowiedzUsuń
  2. Siedmiotomowa seria? Oj to ja podziękuję, gdyż najpierw muszę nadrobić zaległości przy innych rozpoczętych cyklach.

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety nie mam teraz czasu, by zaczynać nowy cykl. Ale będę o nim pamiętać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam o tej książce, a to dziwne, skoro jest taka dobra :) Mam nadzieję, że kolejne części serii będą dobre i się na nich nie zawiedziesz :) Ja na siedmioczęściową serię obecnie nie mam czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cykl może być ciekawy, chętnie bym go przeczytała :)

    OdpowiedzUsuń