Wydawnictwo: Zielona Sowa
Data wydania: 2015
Format : Książka
Liczba stron: 128
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf
Amelia Cobb to autorka serii ,,Zosia i jej ZOO', w której ukazało się pięć tomików. Jej bohaterami zostało lwiątko, pingwinek, panda, foczka i słonik. Bohaterem najnowszej książeczki jest ten ostatni - Bertuś.
Do Azylu Zoologicznego przyjechał dziadek Horacy wraz ze swoim nowym zwierzęciem, które uratował - słonikiem Albertem. Z racji tego, że zwierzątko było małe Zosia uznała, że lepiej będzie nazywać go Bertusiem. W ZOO przebywał jeszcze dorosły słoń Oskar. Czy się polubili?
Seria autorstwa Amelii Cobb należy do jednej z moich ulubionych ze względu na to, że jej bohaterami są zagraniczne zwierzęta. Książeczki są ładnie wydane, na końcu znajdują się dwie karty. Gdy zbierzemy ich dostateczną ilość ( z każdej książeczki po jednej) możemy je wymienić na jakieś bransoletki dla małych wielbicieli zwierząt. Język pisarki jest prosty, duża czcionka zdecydowanie ułatwia i przyśpiesza czytanie. Każdy tomik można czytać niezależnie od innych.
Zosia, głowna bohaterka, ma niezwykłą umiejętność. Potrafi rozmawiać ze zwierzętami. To zjawisko zdecydowanie wyróżnia serię od pozostałych z tego gatunku. Dzięki swojej umiejętności dziewczynka lepiej rozumie pupili mieszkających w Azylu Zoologicznym.
,,Zosia i jej ZOO. Psotny słonik" to zabawna, ale momentami mrożąca krew w żyłach o małym słoniku Bertusiu, który wszędzie widział okazję do zabawy. To także książeczka o pokonywaniu własnych lęków i walce o przyjaciela.
Moja ocena: 5/6
Amelia Cobb to autorka serii ,,Zosia i jej ZOO', w której ukazało się pięć tomików. Jej bohaterami zostało lwiątko, pingwinek, panda, foczka i słonik. Bohaterem najnowszej książeczki jest ten ostatni - Bertuś.
Do Azylu Zoologicznego przyjechał dziadek Horacy wraz ze swoim nowym zwierzęciem, które uratował - słonikiem Albertem. Z racji tego, że zwierzątko było małe Zosia uznała, że lepiej będzie nazywać go Bertusiem. W ZOO przebywał jeszcze dorosły słoń Oskar. Czy się polubili?
Seria autorstwa Amelii Cobb należy do jednej z moich ulubionych ze względu na to, że jej bohaterami są zagraniczne zwierzęta. Książeczki są ładnie wydane, na końcu znajdują się dwie karty. Gdy zbierzemy ich dostateczną ilość ( z każdej książeczki po jednej) możemy je wymienić na jakieś bransoletki dla małych wielbicieli zwierząt. Język pisarki jest prosty, duża czcionka zdecydowanie ułatwia i przyśpiesza czytanie. Każdy tomik można czytać niezależnie od innych.
Zosia, głowna bohaterka, ma niezwykłą umiejętność. Potrafi rozmawiać ze zwierzętami. To zjawisko zdecydowanie wyróżnia serię od pozostałych z tego gatunku. Dzięki swojej umiejętności dziewczynka lepiej rozumie pupili mieszkających w Azylu Zoologicznym.
,,Zosia i jej ZOO. Psotny słonik" to zabawna, ale momentami mrożąca krew w żyłach o małym słoniku Bertusiu, który wszędzie widział okazję do zabawy. To także książeczka o pokonywaniu własnych lęków i walce o przyjaciela.
Moja ocena: 5/6
Już widzę zachwyt Milenki :)
OdpowiedzUsuńAle super. Mnie się podoba ta historyjka o psotnym słoniku.
OdpowiedzUsuńU mnie także ostatnio tematyka dziecięca :). Ciekawa książeczka.
OdpowiedzUsuńMam ogromny sentyment do słoni :)
OdpowiedzUsuńSama bym z chęcią zajrzała do tej bajki i poznała tego słonika.
OdpowiedzUsuńDzięki Waszym (mam na myśli uczestniczki wyzwania) wpisom zamówiłam do biblioteki szkolnej całą serię tych książeczek :)
OdpowiedzUsuń