Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 2011
Format : Książka
Liczba stron: 272
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf
Astrid Lindgren zasłynęła przede wszystkim z dwóch książek - ,,Dzieci z Bullerbyn" oraz ,,Bracia Lwie Serce". Obie bardzo mi się podobały, gdy czytałam je kilkanaście lat temu. Po tym czasie postanowiłam wrócić do drugiej z nich i sprawdzić, czy znów wywrze na mnie tak pozytywne wrażenie.
Karol i Jonatan Lew to bracia, którzy pomimo różnicy wieku i choroby tego pierwszego byli dla siebie prawdziwymi przyjaciółmi. Młodszy z nich zdawał sobie sprawę, że niedługo umrze, gdyż był bardzo chory. Jonatan obiecał mu, że po śmierci spotkają się w tajemniczej krainie, gdzie czas płynie o wiele szybciej niż w rzeczywistości. Nikt nie przypuszczał jednak, że w ich domu wybuchnie pożar i to starszy chłopiec chcąc ratować Karola sam umrze jako pierwszy. Niebawem jednak miał dołączyć do niego Karol, który czuł, że nadchodzi jego moment.
Powieść czytałam lata temu, jednak miło było do niej ponownie wrócić. Z zasady nie czytam dwa razy tych samych książek, jednak zdaję sobie sprawę z tego, że mając te kilka lat, gdy pierwszy raz miałam przyjemność się z nią zapoznać, nie do końca wszystko zrozumiałam. Poza tym fabuła trochę zatarła mi się w pamięci i postanowiłam ją sobie odświeżyć. Pamiętam, że wówczas miałam stare wydanie, na pewno sprzed 2000 roku, było już dość zniszczone, jednak ilustracje w obu książkach są takie same lub przynajmniej bardzo podobne! Bardzo mnie to cieszy, że także za ich sprawą mogłam się cofnąć o kilkanaście lat wstecz.
Powieść opowiada o męstwie, sile prawdziwej przyjaźni i braterskiej miłości, o pokonywaniu granic, walce o lepsze jutro. To także opowieść o zdradzie i o tym, co się dzieje z ludźmi, którzy nie chcą działać dla dobra ogółu. Całość napisana w bardzo przystępny i prosty sposób. Choć powstała w 1973 roku nadal jest wiecznie żywa w sercach dzisiejszych czytelników. Myślę, że gdyby nie była lekturą szkolną wiele osób nie poznałoby tak wspaniałej i pięknej w swej prostocie publikacji.
,,Bracia Lwie Serce" to książka, którą z dumą będę prezentować w domowej biblioteczce. Mam nadzieję, że przyszłe pokolenia będą zachwycone nią tak samo jak ja. Miło było ponownie wrócić do lat dzieciństwa i na nowo przeżyć historię braci Lwie Serce. Nie wahajcie się, jeśli także macie ochotę na taką przygodę, gdyż naprawdę warto.
Moja ocena: 6/6
Powieść opowiada o męstwie, sile prawdziwej przyjaźni i braterskiej miłości, o pokonywaniu granic, walce o lepsze jutro. To także opowieść o zdradzie i o tym, co się dzieje z ludźmi, którzy nie chcą działać dla dobra ogółu. Całość napisana w bardzo przystępny i prosty sposób. Choć powstała w 1973 roku nadal jest wiecznie żywa w sercach dzisiejszych czytelników. Myślę, że gdyby nie była lekturą szkolną wiele osób nie poznałoby tak wspaniałej i pięknej w swej prostocie publikacji.
,,Bracia Lwie Serce" to książka, którą z dumą będę prezentować w domowej biblioteczce. Mam nadzieję, że przyszłe pokolenia będą zachwycone nią tak samo jak ja. Miło było ponownie wrócić do lat dzieciństwa i na nowo przeżyć historię braci Lwie Serce. Nie wahajcie się, jeśli także macie ochotę na taką przygodę, gdyż naprawdę warto.
Moja ocena: 6/6
,,Dzieci z Bullerbyn" czytałam. To moja ulubiona lektura z dzieciństwa. Natomiast nie przypominam sobie, czy ,,Bracia Lwie Serce" znam. Chyba nie, skoro fabuła nic mi nie ''mówi''. Ale postaram się poznać bliżej tę pozycję.
OdpowiedzUsuńJedna z moich ukochanych książek dzieciństwa. Mam nadzieję, że kiedyś pokocha ją i mój synek :)
OdpowiedzUsuńmartyna, Wy macie Chyba zepsute komentaze na sisters bo wczoraj napisalam tej Kasi i sie nie pokazalo, ze dzwonilam do Szefowej i o te winogrona, pisze tylko ze modaracja i nie wiem co to jest bo to kasuje komentaze? o co chodzi?????
OdpowiedzUsuńMamy ustawione tak, że niektóre komentarze z błędami wrzuca do spamu. Pisz poprawnie to powinno być ok :)
UsuńPrzyznam,że nie czytałam tej książki. Jak mogłam o niej nie słyszeć?
OdpowiedzUsuńBardzo lubiłam książki tej Autorki :). Najbardziej - "Ronję, córkę zbójnika"
OdpowiedzUsuńCudowna książka, jedna z tych niezapomnianych:)
OdpowiedzUsuńDawno temu podsunęła mi tę książkę przemiła Pani Bibliotekarka, dopiero po jej lekturze przeczytałam " Dzieci ..." :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie kojarzę tej książki. Za to ,,Dzieci z Bullerbyn" pamiętam doskonale.
OdpowiedzUsuńLubię czasem wracać do pozycji, które czytałam w dzieciństwie. :)
Pozdrawiam,
Birginsen.
Czytałam w podstawce, pamiętam fabułę jak przez mgłę, ale wówczas książka zrobiła na mnie olbrzymie wrażenie. Muszę przeczytać po latach, ciekawe jak odebrałabym ją teraz ;)
OdpowiedzUsuńCudowna książka, moja ukochana z dzieciństwa.
OdpowiedzUsuńTaka wspaniała książka, a nigdy nie miałam okazji czytać, żałuję. Znam za to drugą z wymienionych pozycji, lektura z wczesnym stadium nauki, dawna, dawna... ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Nie czytałam.
OdpowiedzUsuńKsiążka za moich czasów nie była lekturą i obecnie w mojej szkole też nie jest.
Zdarza się jednak, że przychodzą dzieci i mówią "Mama poleciła mi książkę "Bracia lwie serce" czy jest może?" i chętnie czytają...
Każdemu, kto lubi ta książkę polecam wysłuchać audiobooka, którego czyta Edyta Jungowska. Niesamowite połączenie treści, głosu lektorki i muzyki.
OdpowiedzUsuńDo posłuchania tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=8W7sWLs7Qns
Przyłączam się - audiobook jest jednym z najlepszych jakich słuchałam w życiu. Aczkolwiek warto przy słuchaniu pierwszych rozdziałów zaopatrzyć się w dużą pakę chusteczek.
Usuń