czwartek, 19 marca 2015

,,Pegaz. Nowi olimpijczycy" Kate O'Hearn

Wydawnictwo: Papilon
Data wydania: 2015
Format : Książka
Liczba stron: 416
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf

Gdy w Polsce miał swoją premierę pierwszy tom ,,Pegaza" nie za bardzo byłam do tej serii przekonana. Nigdy wcześniej nie czytałam całej książki związanej z mitologią, więc było to dla mnie coś nowego. Jednak gdy skończyłam pierwszą część serii - przepadłam. Od tamtego momentu z niecierpliwością wyczekuję kolejnych tomów. Kilka dni temu miał premierę trzeci, który niezwłocznie zakupiłam.

Życie na Olimpie toczyło się w normalnym rytmie. Po powrocie ojca Emily oraz dwóch olimpijczyków z Ziemi w mitologicznym świecie zapanował niepokój. Gazety w ludzkim świecie pokazywały identyczną kopię Pegaza. Emily wraz ze swoimi przyjaciółmi postanowiła wyruszyć do swojego świata i sprawdzić, czy to tylko przypadek.

O fenomenie tej publikacji niech świadczy fakt, że odebrałam ją wczoraj po południu, a wieczorem czytałam już ostatnie zdanie. Wprost nie mogłam się od niej oderwać. Pojawienie się nowych bohaterów, w tym uroczej Sfinks Alexis jeszcze bardziej urozmaiciło fabułę. Już od pierwszych stron polubiłam nową bohaterkę i jeszcze bardziej pokochałam dzika Chryzaora, brata Pegaza. Nie muszę już wspominać o pozostałych postaciach, z którymi zżyłam się przez te wszystkie tomy.

Książka jest dość obszerna, jednak jej lektura zajmuje tylko kilka godzin. Ciągłe stopniowanie napięcia umiejętnie przeplata się ze śmiesznymi momentami. Niejednokrotnie przeżywamy moment grozy, choć podświadomie mamy nadzieję, że jednak wszystko dobrze się skończy. Kate O'Hearn stworzyła bardzo emocjonalną sagę, w której idzie się zatracić.

,,Pegaz. Nowi olimpijczycy" to powieść, do której nie muszę przekonywać zwolenników serii. Jestem pewna, że gdy tylko sięgnięcie po pierwszy tom zakochacie się w tym mitologicznym świecie równie mocno, jak ja. Z niecierpliwością wyczekuję dwóch ostatnich tomów, zarazem mam nadzieję, że nie będzie mi dane długo na nie czekać.

Moja ocena: 5,5/6


5 komentarzy:

  1. Czytałam pierwszą część, tę zapewne też przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam, ale może kiedyś się skuszę ,w tedy zacznę od części pierwszej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie lubiłam mitologii, dlatego nie skuszę się na powyższą pozycję.

    OdpowiedzUsuń
  4. Musiałabym zacząć od pierwszej części.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham mitologie, ale wcześniej o serii nie słyszałam, poszukam i na pewno spróbuję przeczytać, coś dla mnie. ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń