wtorek, 10 lutego 2015

,,Magiczny Kotek. Niezwykły przyjaciel" Sue Bentley

Wydawnictwo: Wilga
Data wydania: 2015
Format : Książka
Liczba stron: 108
Półka: posiadam
Do kupienia: Grupa Wydawnicza Foksal

Sue Bentley to autorka serii Magiczny Kotek oraz Magiczny Piesek. Z tego co widzę, w Polsce zostało wydanych już prawie 30 tomików z obu cykli.

Książę Płomyczek musiał uciekać. Jego wuj Heban czyhał na jego życie. Tylko przeniesienie się do świata ludzi mogło uratować jego byt. Tam też nie był jednak całkowicie bezpieczny. Pewnego dnia życie Madzi miało się odmienić. W chwili, gdy ujrzała Płomyczka wiedziała, że jej wakacje z nogą w gipsie na pewno nie będą nudne.

Wcześniej nie czytałam żadnego tomiku z serii Magiczny Kotek, myślałam więc, że każda książeczka jest inna i że można czytać je oddzielnie. Szybko się niestety przekonałam, że byłam w błędzie. We wstępie już możemy zauważyć, że losy bohaterów w świecie magicznym ciągną się od iluś tomików wstecz. Sama historia w świecie ludzi jest ciekawa i z całą pewnością magiczna i czarodziejska. Po zakończeniu tej historii możemy dowiedzieć się, że Płomyczek występował już w poprzednich tomikach, o czym wcześniej nie wiedziałam.


Nie uważam, żeby książeczka była zła, jeśli wiemy, że trzeba czytać serię od początku, tomik po tomiku. Tylko wtedy w pełni zrozumiemy, co dzieje się w magicznym świecie, co dzieje się z księciem Płomyczkiem i dlaczego wuj Heban chce go stratować. Gdy skusimy się tylko na tomik ,,Niezwykły przyjaciel" pozostanie nam wiele niedopowiedzeń. Być może kiedyś zakupię wcześniejsze tomiki, jednak na razie nie mam takiego zamiaru.

,,Magiczny Kotek. Niezwykły przyjaciel" to książeczka o przyjaźni, magicznych zdolnościach zwierząt, ale także o walce o własne życie. Duża czcionka zdecydowanie ułatwia czytanie. Nie ma tutaj zbyt wiele ilustracji. Myślę, że seria może spodobać się uczniom szkoły podstawowej, jeśli zaczną się z nią zapoznawać od początku. Ja czuję się trochę zawiedziona.

Moja ocena: 4,5/6


Wpis powstał w ramach współpracy z Grupą Wydawniczą Foksal.


Książka została przeczytana w ramach wyzwania


Książka o piesku lub kotku



4 komentarze:

  1. Szkoda, że nie ma tu zbyt wiele ilustracji, mimo to książeczka przykuła moją uwagę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla dziecka to cudowna książka. Moja siostrzenica (lat 8) pierwsze książeczki wypożyczała z biblioteki, a że bardzo chętnie je czytała to Mikołaj sprezentował jej kilka z tej serii. Są jeszcze serie z innymi zwierzakami. :) Ale jest to raczej książka dla dzieci trochę starszych ze względu na brak obrazków. Chociaż jak dziecko do książki chce wracać o każdej porze dnia i nocy, to chyba dobrze o książce świadczy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie odniosłam takiego wrażenia, że w serię trzeba czytać po kolei. Ten wstęp tak naprawdę wyjaśnia skąd u z pozoru zwyczajnego kotka magiczne moce. Wydaje mi się, że każda z części zaczyna się tak samo lub podobnie.
    W książeczkach chyba bardziej chodzi o to, by pokazać, że domowe zwierzątko może być lekiem na "całe zło", ale jednocześnie warto szukać prawdziwej przyjaźni.

    OdpowiedzUsuń