Dokładnie 2 lata temu o godz. 15.22. powstało Recenzje Kiti. Trochę zatarło mi się już pamięci powstanie tego bloga, nie zmienia to jednak faktu, że bardzo się cieszę, ze zdecydowałam się na jego założenie. Co prawda pochłania on sporo mojego czasu, jednak nie uważam, aby można go uznać za stracony. Dzięki blogowi poznałam wiele wspaniałych osób, przeczytałam wiele książek, które polecaliście, a na które pewnie nigdy bym nie trafiła. Wydaje mi się także, że zaczęłam kupować więcej książek, domowa biblioteczka już nie mieści tego wszystkiego, jednak jakoś staram się to wszystko układać.
2 lata to szczęśliwy dzień, drugie urodziny, które należy obchodzić z radością. Nie chce mi się nawet pamiętam o moich kryzysach, o tym, jak już mi się nie chciało i nie miałam siły, by pisać kolejne wpisy. To wszystko mija, gdy sięgam po kolejną książkę, czytam następny blog, czy widzę któryś tego dnia komentarz na moim blogu. Cieszę się, że mogę w tym uczestniczyć, na pewno są to niezapomniane wspomnienia.
Przez ten czas wzięłam udział w iluś spotkaniach blogowych, spotykaliśmy się w większych i mniejszych grupkach. Może nie ze wszystkimi zapałaliśmy do siebie sympatią, jednak wiadomo, jak to bywa. Nie z każdym od razu musimy się pokochać. Mam swoje ulubione blogi,na które lubię zaglądać, choć brakuje mi na to czasu. Gdybym miała odwiedzać wszystkich chyba musiałabym przez cały dzień zajmować się tylko czytaniem innych wspaniałych blogerów.
Nie liczą się dla mnie liczby, fani, obserwatorzy na Instagramie, czy liczba znajomości blogowych na Facebooku. Rzadko się tym interesuję, nie za bardzo pociąga mnie ciągłe sprawdzania,czy coś się w tej kwestii ruszyło, czy też nie. Zdecydowanie wolę w tym czasie chwilę odpocząć, napisać kolejny wpis, czy też wejść na kilka blogów. Postanowiłam, ze wpisy teraz będą pojawiać się codziennie, jednak czasem naprawdę nie mam siły, mogę nie zdążyć lub też nie mieć ochoty, by znowu coś napisać. Proszę, nie miejcie mi tego za złe :)
W tym roku postanowiłam nie robić żadnego konkursu rocznicowego. W ramach dobrego uczynku mam do Was prośbę - wesprzyjcie jakąś akcję charytatywną, przekazując żywność, książeczki, pieniądze. Czasem nie trzeba wiele, by pomóc. Czas świąt nie musi być magiczny tylko dla nas. Radość osób, które także zostaną obdarowane na pewno będzie niezastąpiona niczym innym.
Mam nadzieję, że uda mi się obchodzić także trzecie urodziny bloga. Nie mam pojęcia, kiedy to wszystko zleciało, jednak dziękuję Wam, ze przez ten czas byliście ze mną! :*
Zyczę wielu kolejnych rocznic :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJa też - wielu, wielu, wielu... :)
UsuńDzięki!
UsuńMoja droga, gratuluję z całego serca drugiej rocznicy bloga! I teraz wspólnie będziemy odliczać do kolejnych urodzin :)
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńGratuluję! :)) Widzę, że już po raz któryś przepraszasz za to, że może nie być postów codziennie i muszę Ci to napisać :) Nie przejmuj się tym, naprawdę! Każdy z nas ma swoje życie, Ty również, każdy wie, jak to jest, kto prowadzi bloga i ma intensywne życie, że nie zawsze ma się siłę i chęci coś napisać. Nikt Cię nie zmusza do codziennych wpisów, mam nadzieję, że też nikt nie wytyka Ci tego, że codziennie nie piszesz. To Twój blog i Ty dyktujesz zasady. Ja się staram pisać codzienne, ale czasami naprawdę nie mam siły, serca, ochoty, a nawet i czasu, to samo z czytaniem blogów. Jesteśmy tylko ludźmi :) Więc się nie przejmuj!
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc to się czuję trochę, jak w zamkniętym kręgu :P Bo czasem naprawdę nie mam siły napisać, czy nie zdążę, a tu zaraz pojawia się komentarz, dlaczego nie ma wpisu. Mi to za bardzo nie przeszkadza, ale jak widać innym już tak.
UsuńNo szybko ;)
OdpowiedzUsuńNo Kochana - gratulacje. Jak ten czas szybko leci... Życzę Ci kolejnych lat blogowania.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńGratuluję !:) Oby w przyszłym roku była 3 rocznica bloga, trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAleż szybko minęły te dwa lata. Życzę kolejnych lat wspaniałego blogowania.
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńBrawo! Gratuluję.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńGratuluje i życze wszystkiego dobrego! Też mam już dwa latka, więc witaj na pokładzie :)
OdpowiedzUsuńGratuluję.
UsuńWszystkiego najjjjjj z okazji dwóch latek :) Życzę ci aby dalsze blogowanie dawała Ci wiele radości :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję.
Usuńczas szybko leci! naprawdę super! z chęcią będę tu wracać, a tobie życzę udanych lektur, samych przyjemności z blogowania i kolejnych dwóch lat - minimum!
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńSto lat, sto lat :) Cudownie, że blogosferze jest taka blogerka jak Ty :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa ;)
Usuń