Witam Was bardzo serdecznie:) Jakoś ostatnio nie pisałam, co u mnie, bo jakoś szczególnie nie miałam na to ochoty. Przez ostatni tydzień siedzę w domku, gdyż dopadła mnie choroba. Z planów wyjazdu do Poznania nic nie wyszło, ale mam nadzieję, że jeszcze nadarzy się inna okazja by poznać tamtych ludzi.
Czytelniczo u mnie w porządku. Miałam trochę niemoc, ale już jest dobrze i sobie czytam. Wracam głównie do bajek, gdyż w sumie najszybciej się je czyta i najbardziej mi się podobają. W końcu udało mi się przeczytać ,,Intruza", który już od kilku miesięcy czekał na mojej półce na swoją kolej.
Nie myślcie sobie, że mam jakiś czas na zbytni odpoczynek. Przygotowujemy się intensywnie do Blogowego WOW (24.05.2014r., Bydgoszcz), które odbędzie się już niebawem, więc trzeba mieć niebawem dopięte wszystko na ostatni guzik. Będzie przepyszna herbata, spróbujcie sami. Piszę sobie także powoli moją pracę licencjacką, ale tak między nami to bardzo mi się nie chce;)
W wolnych chwilach wymyślam, co mogłabym jeszcze kupić/przeczytać i tak oto zaopatrzyłam się w nowe pozycje:
Jak widzicie przewyższają głównie książki dziecięco-młodzieżowe o tematyce zwierzęcej. Ich zakup wcale tak drogo mnie nie wyniósł,a naprawdę cieszy oko. Przeczytałam już ,,Kota lubi szanuje" i zdradzę Wam, że tak nie do końca mnie zachwyciła, a kolei ,,Zosia i jej ZOO" patrzy na mnie z półki i pewnie nie będę mogła się długo opierać.
A jak tam u Was? Czytacie coś, odpoczywacie, nie macie na nic czasu?
Baśnie Braci Grimm - to bym mogła mieć :)
OdpowiedzUsuńNakład się nie wyczerpał, więc polecam:)
UsuńJa może po południu zacznę coś czytać, myślę o ,,Złodziejce książek" na początek :) Zdrowiej szybko!
OdpowiedzUsuńJuż prawie nic mi nie jest, dzięki.
UsuńLubię takie pozycje ;)
OdpowiedzUsuńTo się cieszę;)
UsuńMiłego dnia!
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie;)
UsuńJa mam 25 lat i w księgarniach zawsze sięgam najpierw po książki dla dzieci i młodzieży (i dla eM, i dla siebie). Chyba zapominam, że dorosłam :D
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem jeszcze nie dorosłaś:P
UsuńJa nie mam na nic czasu, ale staram się cały czas czytać.
OdpowiedzUsuńSzkoda.
UsuńOj chyba siostra Cię zaraziła :) Zdrówka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńMam tę o kocie, w prawym górnym rogu. Ma piękne ilustracje.
OdpowiedzUsuńZaraz się za nią zabieram.
UsuńJa nigdy nie mam na nic czasu :D
OdpowiedzUsuńTeż fajnie :D
UsuńJestem bardzo ciekawa tego Blogowego WOW :)
OdpowiedzUsuńJa także;)
Usuńspotkanie sie zbliza;)
OdpowiedzUsuńOj tak.
UsuńDo pisania pracy rzeczywiście trzeba sporo chęci. Wiem, co mówię, bo walczę z mgr. ;)
OdpowiedzUsuńAno trzeba. Jakoś powoli się zmuszam do pisania.
UsuńNie odpoczywam, ale nie mam na nic czasu i czytam :) Bardzo mi się podobają okładki tych książek i czekam na recenzje :) A jaki tytuł ma Twoja praca licencjatka?
OdpowiedzUsuń* licencjacka
UsuńObraz rewolucji październikowej w ,,Dwunastu" Błoka i ,,Myślach niewspółczesnych" Gorkiego.
UsuńBardzo ciekawy tytuł! Podziwiam Cię za wybór :)
UsuńTytuł ciekawy, tylko pisać się nie chce;)
Usuń