,,Sekret Milly" Penelope Bush

Wydawca: Akapit Press
Data wydania: 2014

Format : Książka

Ilość stron: 188

Półka: posiadam

Do kupienia: Gandalf, Akapit Press

Penelope Bush to autorka bestsellerowego ,,Dziennika szczęściary", z którym jeszcze nie miałam okazji się zapoznać. ,,Sekret Milly" jest jej najnowszą książką.

W życiu Milly coś się wydarzyło, nazywała to Incydentem. Wiadomo, że uczęszczała na terapię, gdzie miała pisać dziennik. Celem było wyjawienie tajemnicy, która ją dręczyła. Tymczasem mogłoby się wydawać, że wiodła dalsze życie u boku swojej siostry bliźniaczki, Lilly, a w dzienniku wspominała zdarzenia z przeszłości, które doprowadziły do tragedii. Tylko czy naprawdę tak było?

Przyznam szczerze, że gdy brałam tą książkę do ręki nie liczyłam, ze wywoła u mnie tak skrajne emocje. Liczyłam na normalną opowieść dwóch sióstr, o tym, jak to jedna z nich żyła w cieniu drugiej, tej bardziej przebojowej. Otrzymałam coś zupełnie innego, straszną historię o tym, jak wyglądało życie Milly, a właściwie Emily, bo to tak dziewczynka miała na imię.

Nie wyobrażam sobie, co musiała czuć główna bohaterka książki po Incydencie. Nie mogę zdradzić, o co chodziło, wierzę jednak, że i Was poruszy ta historia. Pomimo tego, że jest tylko fikcją literacką mogła zdarzyć się naprawdę. Autorka doskonale opisała relacje łączące bliźniaczki, ich wspólne życie.

Pozycja podzielona jest jakby na dwie części - pierwsza część rozdziału opowiada o czasach teraźniejszych, a druga to dziennik Emily, który prowadziła w ramach zajęć terapeutycznych. Przyznam szczerze, że spodziewałam się, iż Incydent, który miał miejsce w życiu Milly nie był jakiś pozytywny, jednak nie zdawałam sobie sprawy, że aż tak.

Czuję, że ta książka wstrząsnęła mną do głębi, gdyż jest tak prawdziwa, jakby ta historia mogła wydarzyć się naprawdę. O tym, czy tak było, wie tylko autorka. Powieść przeznaczona jest dla nastolatek, jednak sądzę, że zanim przystąpicie do tej lektury warto przygotować się do niej psychicznie.

,,Sekret Milly" opowiada o dziewczynce, która przeżyła największą tragedię, jaka mogła spotkać ją w życiu. Przeczytacie też o tym, jak sobie z tym radziła lub też nie. Uważam, ze warto się z nią zapoznać, żeby wiedzieć, jak zachować się w obliczu tragedii, która spotka nas samych lub osoby nam bliskie.

Moja ocena: 5/6

Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję

Książka została przeczytana w ramach wyzwania