niedziela, 9 lutego 2014

,,Wielka księga kawałów Koszmarnego Karolka" Francesca Simon

Wydawca: Znak
Data wydania: 2013
Format : Książka
Ilość stron: 320
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf

Francesca Simon to autorka książek o Koszmarnym Karolku. Na polskim rynku z pewnością pojawiło się już kilkadziesiąt opowieści o tym bohaterze. Tym razem postanowiłam skusić się na księgę kawałów Karolka.

Książka została podzielona na kilka dużych rozdziałów. W każdym z nich znajdują się kawały zarówno Koszmarnego Karolka, jak i jego krewnych i znajomych. Nie zabraknie zagadek Pani Kat-Toporskiej, Doskonałego Damianka, czy Wrednej Wandzi. Są one zróżnicowane. Jedne są śmieszne, inne nie. Dodatkowo przy niektórych trzeba się wykazać niesamowitym intelektem, aby samemu odkryć odpowiedź.

Warto wspomnieć także o tym, że niektóre kawały zostały wymyślone przez miłośników Karolka. Muszę przyznać, że bardzo mi się to podobało. Minusem, jaki zauważyłam jest to, że niektóre z nich powtarzają się po 2, czy 3 razy w książce. Co prawda w innym rozdziale, ale nie rozumiem, jaki jest sens takiego działania.

Jednym słowem książka nie zauroczyła mnie w takim stopniu, jakbym tego oczekiwała. Jest ciekawa, można przeczytać ją szybko. Jej lektura nie zajmuje wiele czasu. Kawały są dobrze rozmieszczone, dodatkowo znajdują się także liczne ilustracje. Wydana została w sztywnej oprawie, dzięki czemu będzie mogła zostać dłużej.

Moim zdaniem jednak niektóre dowcipy są wręcz niesmaczne. Nie będę ukrywała, że mnie to trochę razi, tym bardziej, że wiek docelowy dzieci to mniej więcej wtedy, gdy uczęszczają one do szkoły podstawowej. Wiadomo, że teraz już niektóre fakty aż tak nie szokują, jak kilka lat temu. Jednak mimo wszystko niespecjalnie mi to przypadło do gustu.

Na książkę skusiłam się tylko dlatego, że bardzo lubię Koszmarnego Karolka i miałam nadzieję, że tym razem także się nie zawiodę. Pozycja jest dobra, ale nie rewelacyjna. W każdym razie doskonale umiliła mi czas.

,,Wielka księga kawałów Koszmarnego Karolka" to pozycja ciekawa, która może spodobać się miłośnikom tego bohatera. Ja jednak chyba pozostanę przy opowiadaniach z jego udziałem, które bezsprzecznie mi się podobają.

Moja ocena: 4/6

Książka została przeczytana w ramach wyzwania 


12 komentarzy:

  1. Koszmarnego Karolka jeszcze nie czytałam, ale może w przyszłości się uda :) Ula

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam jeszcze okazji ani sposobności poznać Karolka, ale może kiedyś to się zmieni. Czas pokaże :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaki super ten Karolek i jego świat ;P

    OdpowiedzUsuń
  4. Musze w końcu poznać Koszmarnego Karolka !:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawią mnie te psoty, mimo, że Ciebie troche drażniły.

    OdpowiedzUsuń
  6. Hmm dziwne, że te kawały się powtarzają... ciekawe czy to zabieg celowy czy niedopatrzenie redaktora/korektora?!
    Nie wiem, może chcieli pokazać, że te konkretne dowcipy pasują przy różnej okazji (temacie)?

    OdpowiedzUsuń