poniedziałek, 27 stycznia 2014

,,Momo" Michael Ende


Wydawca: Znak
Data wydania: 2014
Format : Książka
Ilość stron: 436
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf, Znak

Michel Ende to między innymi autor takich pozycji, jak opisywana przeze mnie ,,Momo", która swoją premierę miała w Polsce 22 stycznia. Napisał on także ,,Nie kończącą się historię", co było dla mnie niesamowitym zaskoczeniem. Już teraz wiem, że z tamtą z pewnością także się zapoznam!

Nikt nie wiedział, skąd właściwie pojawiła się Momo. Była bardzo biedna, chodziła w znalezionych ubraniach. Mieszkała na terenie dawnego amfiteatru. Dzięki swojej postawie i wydawałoby się naturalnej umiejętności słuchania, którą niestety nie każdy z nas posiada, zrównywała sobie ludzi i miała w miasteczku wielu przyjaciół. Często ją odwiedzali i spędzali razem czas. Tak było jednak do momentu pojawienia się szarych postaci, które otaczał szary dym. Odbierali oni ludziom ich wolny czas, przez co mieli go coraz mniej i mniej. Momo postanowiła temu zaradzić, czy jednak udało jej się zdążyć na czas i odzyskać przyjaciół? A może już na zawsze mieli oni oddawać oni swój czas szarym cieniom?

Jak tylko zobaczyłam, że taka książka pojawi się w Polsce od razu wiedziałam, że będę chciała się z nią zapoznać. Po przeczytaniu krótkiej fabuły byłam pewna, że jest wprost stworzona dla mnie. Wcale się nie pomyliłam. Trochę przerażała mnie jej objętość, jednak mniejsze wydanie i duża czcionka sprawiły, że pochłonęłam ją w jedno popołudnie. Muszę przyznać, że byłam tym bardzo miło zaskoczona.

Sama historia jest bardzo ciekawa i wciągająca. Dodatkowo, gdy zorientowałam się, że jest to powieść należąca do autora ,,Nie kończącej się historii" byłam już pewna, że i ta mi się bardzo spodoba. Gdy zaczęłam ją czytać wiedziałam, że powinnam z czymś skojarzyć fabułę, styl pisarski, jednak jakoś trudno było mi to sobie przypomnieć. Tym bardziej, że jak na razie widziałam tylko film nakręcony na podstawie jego drugiej pozycji.

Wykorzystany motyw jest z pewnością nowatorski i niepowtarzalny. Autor skierował naszą uwagę na to, że ludzie coraz bardziej się śpieszą, ich czas ucieka niespostrzeżenie nawet im samym. Mamy coraz więcej obowiązków, staramy się wykonywać wszystko w jeszcze szybszym tempie. Chcemy być jeszcze bardziej efektywni, niż wcześniej. W efekcie nasza praca jest mniej wartościowa, gdyż nie wkładamy w nią serca.

W dzisiejszych czasach każdy goni za pieniędzmi. Chce osiągnąć w swoim życiu, jak najwięcej, choć nie zawsze tak się da. Warto czasami przystanąć, pomyśleć o tym, co jest dla nas ważne. Tym kimś powinni być dla nas przyjaciele, rozmowa, wzajemna obecność. Tego nikt nam nie odbierze. Pieniądze wydamy, a jednak miłe wspomnienia pozostaną w naszym sercu na zawsze.

,,Momo" to powieść skierowana do młodszej młodzieży, choć jestem przekonana, że każdy z nas powinien się z nią zapoznać. Być może po jej lekturze docenimy to, co mamy i bardziej zaczniemy zwracać uwagę na przyziemne sprawy, które nas otaczają, a nie te materialne.

Moja ocena: 5,5/6

Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję



Książka została przeczytana w ramach wyzwania 


30 komentarzy:

  1. Zapisuję sobie na liście do kupienia! :)

    P.S. Jak ja bym chciała mieć tyle czasu na książki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wcale dużo nie mam, ale zazwyczaj czytam po 2 naraz.

      Usuń
    2. Ja czytam tylko godzinkę przed snem i podczas karmienia Młodego. Wychodzi jakieś max 2 godz dziennie. No, wliczając internety to trochę więcej :)

      Usuń
    3. 2 h to też dużo. Ja też tak wcale więcej w tygodniu nie czytam.

      Usuń
  2. Ciekawa, mądra książeczka. Niestety tak jest, że dorośli zwracają głównie uwagę na te materialne sprawy zapominając o tych przyziemnych.

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka zwraca uwagę na bardzo ważną rzecz. Podoba mi się to.

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny pościk, okładka ciekawa, a książka jak najbardziej dla młodszych dzieciaków i do czytania z rodzicami;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem starszym czytelnikom też powinna się spodobać.

      Usuń
  5. Och, czytałam tę książkę dawno temu! Dobrze, że zrobiono nowe wydanie, bo była trudna do dostania, a jest naprawdę warta uwagi. Ja byłam nią zachwycona i na pewno przeczytam ją moim dzieciom jak tylko do niej dorosną.

    OdpowiedzUsuń
  6. Książkę opisałaś bardzo zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Książeczka ciekawa, ale jakoś ja bym się nie pokusiła o nią :) Co innego młodsi czytelnicy - im na pewno się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Patryczek byłby nią zachwycony:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Z chęcią bym przeczytała ; )

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę sobie zanotować tytuł:P kiedyś może się przydać;)

    OdpowiedzUsuń
  11. "Nie kończąca się historię" czytałem i gorąco polecam, bo jest to bardzo ciekawa i piękna lektura! :) Z "Momo" chętnie się więc zapoznam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Na pewno i mi by się spodobała, mam chęć ją przeczytać ;)

    OdpowiedzUsuń