wtorek, 24 grudnia 2013

,,Rymowanki nie do wiary jedenastoletniej Sary” Sara Szturemska

Wydawca: Zysk i S-ka
Data wydania: 2013
Format : Książka
Ilość stron: 32
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf, Zysk i S-ka

Sara Szturemksa to autorka zbioru wierszy przeznaczonych dla młodszych czytelników. Całość widziana jest w punktu widzenia jedenastoletniej Sary.

Książka to zbiór krótkich wierszy. Z założenia, z tego, co udało mi się przeczytać, mają one na celu ukazywać świat jakim widzi go 11-letnia Sara i rozbawiać czytelnika. Niestety, być może jestem wyjątkiem, ale mnie ta książeczka zupełnie nie zachwyciła. Nie chcę pisać, jak to miło spędziłam z nią czas, gdyż byłoby to niezgodne z prawdą.

Wiersze moim zdaniem są napisane skomplikowanym językiem, dodatkowo nawet za bardzo się nie rymują. Pomimo tego, że mam już ponad 20 lat, a one są przeznaczone dla mniejszych dzieci niewiele udało mi się z nich zrozumieć. Pozornie miały mnie rozśmieszyć. Sprawiły jednak tylko to, że jakoś przeczytałam je do końca.

Jedyne, co udało mi się zrozumieć to to, żeby segregować śmieci. Z tym się muszę zgodzić, w innych krajach już dawno nastała ta praktyka. U nas powoli wchodzi ona w życie, jednak nie wszyscy jeszcze się do niej stosują. Zdaję sobie sprawę z tego, że więcej czasu zajmuje posegregowanie odpadków, jednak chyba można to zrobić.

Dodatkowo szkoła daje nam bardzo wiele, dlatego warto korzystać z tego, co nam oferuje ta instytucja. Dzięki niej możemy posiąść wiedzę, która może nam się przydać w późniejszych życiu. I choć uważamy teraz, że jest nam coś niepotrzebne możemy się mylić.

Niestety, ale ta książka zupełnie do mnie nie przemówiła. Strasznie trudny język mnie nie zachwycił. Ilustracje jedynie na chwilę przyciągają wzrok i niektóre wiersze. Mnie niestety ta publikacja nie zachwyciła, jednak nie mogę decydować za wszystkich. Jeśli tylko będziecie mieli okazję zapoznajcie się z nią, gdyż każdy ma inny gust.

,,Rymowanki nie do wiary jedenastoletniej Sary” to zbiór kilkunastu opowiadań o życiu, spostrzeżeniach Sary. Mi one nie przypadły do gustu, ale może u Was będzie inaczej.

Moja ocena: 3/6

Za ufundowanie upominku na Spotkanie Blogerek w Poznaniu dziękuję Wydawcy.

Książka została przeczytana w ramach wyzwania 


Książka została przeczytana w ramach wyzwania


18 komentarzy:

  1. Fajna książeczka. Moja córcia uwielbia rymowanki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Skoro tobie nie przypadły do gustu to i nie ja nie będę się za nimi rozglądać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety, często widzę w książkach dla dzieci młodszych, a jestem na bieżąco, połączenie infantylnej tematyki z niezwykle trudnym językiem.I tak młodszych by zaciekawiła, ale nie zrozumieją, a dla starszych to już tylko dziecinada.

    OdpowiedzUsuń
  4. Może kiedyś uda mi się sprawdzić. Życzę wielu prezentów książkowych pod choinką!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajna. Wesołych świąt kochana xx.

    OdpowiedzUsuń
  6. Rzadko czytam wierszyki :P Muszę sobie przypomnieć takie książeczki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Widocznie autorka przedobrzyła. Swoją drogą jestem ciekawa ile ma lat i jaki cel chciała osiągnąć publikując tak skomplikowane teksty.
    Serdeczności Ki i udanych świąt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś się tego dowiemy:)
      Dzięki i wzajemnie!

      Usuń
  8. Mam podobny gust jak Ty, więc na książkę się nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie przepadam za rymowankami, a jeszcze takie, które nie do końca dobrze się rymują zupełnie odpadają.

    OdpowiedzUsuń