Data wydania: 2013
Format : Książka
Ilość stron: 220
Półka: posiadam
Do kupienia: BonitoPrzedsiębiorstwo wydawniczo-handlowe ,,Arti” w obecnym roku wydało na polski rynek ,,Moje ulubione baśnie”, które są wynikiem pracy zbiorowej.
Chyba nie muszę nikomu przedstawiać takich baśni, jak :
,,Alicja w krainie czarów”, ,,Księga dżungli”, ,,Złotowłosa i trzy niedźwiadki”,
,,Aladyn” , ,,Roszponka”, czy ,,Trzech muzykantów z Bremy”. Większość z nich z
pewnością jest Wam dobrze znana jeszcze z czasów Waszego dzieciństwa.
Przyznam szczerze, że na książkę trafiłam przypadkowo
podczas mojego pobytu w Biedronce. Zawsze lubię przejrzeć sobie dział książkowy,
dlatego też, gdy zauważyłam tą pozycję niewiele myśląc postanowiłam ją zakupić.
Cena też okazała się niezwykle okazyjna – jedyne 20 złotych.
Dzięki tej pozycji mogłam ponownie powrócić do młodych lat i
przypomnieć sobie na nowo niektóre opowieści, które gdzieś tkwiły na dnie mojej
pamięci, a dzięki tej książce mogły zostać na nowo odkryte. Z każdym kolejnym
zdaniem opowieści coraz więcej przypominałam sobie faktów o opisywanych
bohaterach.
Pierwszy raz przy tego typu baśniach spotkałam się z tym, że
tekst był napisany u góry każdej strony, a pozostałe 2/3 zajmowały przepiękne
ilustracje. Mi one bardzo przypadły do gustu, są kolorowe, wyraziste. Z chęcią
je podziwiałam podczas czytania kolejnych baśni.
Tekst nie jest zapisany w całości, moim zdaniem jest to
jedynie wierna forma odtworzenia streszczenia książki. Główne fakty zostały
zachowane, jednak nie jest to, aż tak bardzo dokładnie opisane. Mimo wszystko
nie przeszkadza to w odbiorze żadnej pozycji.
Baśnie uwielbiam już od dzieciństwa. Pamiętam, że miałam
jedną książkę z nimi, która była już bardzo wyniszczona, co świadczy o tym, że
bardzo mi się podobała. Ta miłość do magicznych historii pozostała mi do dziś,
dlatego też chętnie sięgam po literaturę dziecięcą.
Bardzo cenię sobie jednak te stare wydania i opowieści, z
którymi sama miałam okazję zapoznawać się z dzieciństwie. Teraz książki są
bardziej kolorowe, lepiej wydawane, dlatego też powoli kompletuję biblioteczkę
dla moich potomków. Jestem ciekawa, jak spodobają im się moje typy powieści.
Lektura tej pozycji była dla mnie ogromną przyjemnością i
cieszę się, że zdecydowałam się na jej zakup. Nie żałuję wydanych pieniędzy,
gdyż wiem, że było warto się z nią zapoznać, chociażby ze względów
sentymentalnych.
,,Moje ulubione baśnie” to pozycja dla każdego z nas, a
zwłaszcza dla tych, którzy uwielbiają baśnie i chcą się z nimi zapoznać na nowo
lub pierwszy raz poznać te bardzo ciekawe historie. Każda z nich jest inna, jednak wszystkie są
zachwycające.
Moja ocena: 5/6
Książka została przeczytana w ramach wyzwania
Ja też kocham takie magiczne historie :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę ;)
UsuńNiedługo na dobre powrócę do świata bajek :)
OdpowiedzUsuńCzytadła Tetiisheri
Super ;)
UsuńOjej, wygląda mega! Mojemu rodzeństwu może się spodobać :)
OdpowiedzUsuńSprawdź więc;)
UsuńTakie baśnie byłyby wspaniałym prezentem dla jakiegoś młodego czytelnika. :)
OdpowiedzUsuńJeśli masz ochotę, to zapraszam Cię do mnie na konkurs, w którym można wygrać "Inne zasady lata" Benjamina Alire Sáenza. Po szczegóły zapraszam tutaj - http://sylwuch.blogspot.com/2013/11/konkurs-wygraj-inne-zasady-lata.html
Widziałam, ale książka mnie nie bardzo interesuje, więc tym razem podziękuję, ale dzięki za przypomnienie:)
UsuńDążymy do skrótowości do przekazywania samej esencji wypowiedzi i chyba takimi wytycznymi kierowali się współcześni autorzy znanych baśni.
OdpowiedzUsuńKiti, zauważ, że to wydanie zostało dostosowane do możliwości młodego czytelnika, który szybko się nudzi długą lekturą, a tym, co go najbardziej interesuje i stymuluje jego rozwój są ilustracje.
Dla bardziej wymagających czytelników dostępne są pełnowymiarowe wersje znanych tekstów, jednocześnie stanowiące dalszy etap czytelniczej edukacji.
Książka, którą opisałaś z pewnością zainteresuje przedszkolaka, który, gdy nabierze odpowiednich umiejętności w przyszłośic sięgnie po coś bardziej rozbudowanego.
Dobrze, że Biedronka rozpieszcza nas tymi książkowymi dostawami.
Ja nie twierdzę, że książka jest nieładna, ale wolę książki, gdzie treści jest dużo i jest dokładna. Taki krótki przekaz też mi jednak odpowiada;)
UsuńTe Baśnie chyba każdy zna. :) Fajnie czasem powspominać. :)
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę ;)
UsuńUwielbiam te baśnie. I uwielbiam Biedronkę za to, że są w niej świetne książki w promocyjnych cenach :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie zdarzają się perełki ;)
UsuńZawsze uwielbiałam baśnie i nadal mam sentyment do nich :) Co do Biedronki - bardzo dobrze, że często można dostać w niskiej cenie interesujące książki. Ja np. kupiłam ostatnio za 10 zł kontynuację "Przeminęło z wiatrem" :)
OdpowiedzUsuńTo faktycznie okazja.
UsuńŚwietna pozycja na prezent dla dzieci w zasadzie w każdym wieku.
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę:)
Usuń