Data wydania: 2013
Format : Książka
Ilość stron: 376
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf , Dreams
Rodzice Sary Midnight zginęli. Dziewczyna jednak nie wierzyła w to, ze sami mogliby odebrać sobie życie. Była pewna, że zostali zamordowani. Opiekę nad nią miała sprawować jedyna ciotka. Dziewczyna w tym czasie nie miała także mieszkać w swoim domu, aż do ukończenia 18. roku życia. Okazało się, że dawno niewidziany kuzyn Harry przypomniał sobie o dalekiej krewnej. Nagle pojawił się w jej domu i wszystko się zmieniło…
Gdy zauważyłam konkurs organizowany przez Wydawnictwo Dreams
wiedziałam, że z pewnością wezmę w nim udział. Bardzo chciałam także wygrać książkę,
więc bardzo się cieszyłam, gdy znalazłam się na liście zwycięzców. Zwlekałam
jednak trochę z jej przeczytaniem. Z czasem zaczęły pojawiać się same
zachwycające opinię o tej pozycji, sama postanowiłam się przekonać, jakie
wrażenie wywrze na mnie…
Osobiście nie uważam, żeby książka była, aż tak rewelacyjna,
jak sądzą inni. Dlaczego innym się podobała, a mi nie? Być może dlatego, że po
,,Wizjach” oczekiwałam czegoś zupełnie innego. Książka jest średnio ciekawa,
żeby nie powiedzieć, że nużąca. Jest raczej średnia, niż rewelacyjna. Jej
czytanie mi się dłużyło. Dodatkowo dość szybko została rozwiązana kwestia
Harrego, który pojawił się w domu Sary.
Fabułą była dość zaskakująca, momentami były przerażające momenty
i napięcie akcji, jednak nie trwało to cały czas. Pomysł nowatorski, gdyż nigdy
wcześniej nie czytałam o demonach. Od początku jednak można się było domyślić,
na kogo polują.
Z twórczością Danieli Sacerdoti zapoznałam się po raz
pierwszy i nie wiem, czy będę chciała zapoznać się z kolejnymi tomami, jeśli
takie ukażą się na polskim rynku. Mnie powieść niespecjalnie zachwyciła i nie
wiem, czy mam ochotę marnować kolejne godziny na czytanie czegoś, co mnie nie
interesuje.
,,Wizje” to nowatorska pozycja o demonach, średnio ciekawa,
ani nie polecam, ani nie odradzam. Wybór należy do Was, choć istnieją na rynku
lepsze pozycje.
Moja ocena : 3/6
Za egzemplarz książki do recenzji dziękuję :
Książka została przeczytana w ramach wyzwania
Tym razem sobie odpuszczę. Zapraszam http://qltura.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńI tak można:)
UsuńMam ogromną ochotę na tą powieść :) Jesteś pierwszą osobą która wystawiła tak niską ocenę :) Inni powieścią się zachwycali.
OdpowiedzUsuńJa widziałam jeszcze jedną niezachwycającą opinię:)
UsuńJa też brałam udział w tym konkursie, lecz mnie się nie poszczęściło. Widzę jednak, że nie straciłam wiele, dlatego aż tak bardzo teraz nie żałuje.
OdpowiedzUsuńMoże Tobie by się spodobała:)
UsuńChciałam przeczytać, ale skoro tak niska ocena, to może sobie jednak daruję. Może kiedyś, jak gdzieś się na nią natknę.
OdpowiedzUsuńin-corner-with-book.blogspot.com
Może tak:)
UsuńBędę miała okazję ją przeczytać i wyrobić swoje zdanie na jej temat :)
OdpowiedzUsuńTo czekam na Twoją opinię:)
UsuńJakoś nie mam za nią zbytnio ochoty. :)
OdpowiedzUsuńW sumie to się nie dziwię:)
UsuńCzytałam i bardzo mi się podobała. Wg mnie demony to wałkowany temat, podobnie jak wampiry, lecz autorka stworzyła ciekawą i wciągającą powieść. W przeciwieństwie do ciebie już nie mogę się doczekać kolejnych części! :3
OdpowiedzUsuńJa nie czytałam nic o demonach:)
UsuńJestem zupełnie odmiennego zdania, mi "Wizje" przypadły do gustu, typowa młodzieżówka na rozluźnienie :)
OdpowiedzUsuńNo każdy może mieć inne zdanie:)
UsuńMoże być ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńSama zdecydujesz:)
Usuńrecenzja dodana do wyzwania "Czytam Fantastykę"
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
Miłośniczka Książek
Dziękuję ;)
UsuńChyba jednak to też nie dla mnie;-)
OdpowiedzUsuńMoże tak:)
Usuńjak demony, to nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńPamiętam, że nie lubisz fantastyki:)
UsuńA ja mimo wszystko, nadal jestem dość ciekawa tej książki :D
OdpowiedzUsuńNo to miłego czytania:)
UsuńNo i teraz będę musiała jakiś czas odczekać by sięgnąć po tę książkę, jak zapomnę o twojej recenzji i pozostaną mi tylko te pozytywne, będę mogła bez obaw czytać, a inaczej ciągle bym się doszukiwała wad.
OdpowiedzUsuńNo widzisz:)
UsuńNie do końca jestem przekonana, ale kiedyś może po nią sięgnę. :P
OdpowiedzUsuńMoże tak:)
Usuńhmmm no nic, skoro szaleństwa nie ma na razie się wstrzymam, ale może kiedyś...:)
OdpowiedzUsuńMożliwe ;)
Usuń