Data wydania: 2012
Format : Książka
Ilość stron: 352
Półka: posiadam
Do kupienia: Gandalf
,,Kolory tamtego lata” Richard Paul Evans
Richard Paul Evans to znany włoski pisarz, kilka jego
pozycji stało się bestsellerami.
Eliana była szczęśliwą Amerykanką, która postanowiła wyjść
za mąż za Włocha. Na początku małżeństwa była sobą, osobą zadowoloną z życia,
jednak i to szybko minęło. Mąż dużo wyjeżdżał w delegacje, nie zajmował się
nią, ani synem. Miał wiele kochanek, wcale się z ty nie krył. Nie wracał do
domu o umówionej porze. Kobieta mimo wszystko nie mogła od niego odejść, gdyż wtedy
utraciłaby ukochanego synka…
Ross od lat marzył o pracy w muzeum, teraz jego marzenie
miało się spełnić. Otrzymał posadę pomocnika oprowadzania wycieczek wraz z
pewną kobietą. Musiał poszukać sobie także mieszkania na stałe. W ten sposób
jego drogi skrzyżowały się z Elianą.
Eliana była szczęśliwa do czasu, aż mąż nie zaczął jej
zaniedbywać. Zdawała sobie sprawę z tego, że życie u jego boku nie będzie
łatwe. Mimo wszystko nie chciała także opuszczać syna. Panowało przekonanie, że
to kobieta ma podporządkować się mężczyźnie.
Chłopiec był chory na astmę, bardzo ciężko znosił chorobę.
Wymagał nieustannej opieki. Kilka razy doszło do krytycznych momentów w jego
życiu przez astmę….
Maurizio, mąż bohaterki, miał wiele kochanek. Uważał, że sam
może o sobie decydować, nie przejmował się uczuciami żony. Dla niego liczył się
tylko on sam. Nie przejmował się tym, co czują inni, z żadną kobietą nie
związał się na dłużej.
Ross to mężczyzna, którego serce zaczęło mocniej bić przy
Elianie. Oboje zdawali sobie jednak sprawę z tego, że ich związek nie mógł istnieć.
Mąż nigdy nie pozwoliłby kobiecie odejść, zabierając ze sobą dziecko.
Po skończeniu ,,Stokrotek w śniegu” miałam wielką ochotę na
inną pozycję tego autora. Wybór padł akurat na tą książkę, choć nie spodobała
mi się już tak bardzo, jak jej poprzedniczka.
Autor nie zmienił swojego sposobu pisania. Nadal pisał w
sposób prosty, książkę czytało się dość przyjemnie. Należy odbierać ją w innych
kategoriach – opisywana historia wydarzyła się naprawdę. Eliana chciała, aby w
sercu innych kobiet, będących w tragicznej sytuacji, zagościła nadzieja. Muszę
przyznać, że w pełni jej się to udało!
Z tą pozycją spędziłam kilka miłych godzin i nie żałuję, że
po nią sięgnęłam. Cieszę się, że moja twórczość z tym autorem właśnie się rozpoczęła,
na półce czeka na mnie jeszcze ,,Obiecaj mi”. Mam nadzieję, że będzie równie
dobra.
,,Kolory tamtego lata” to wzruszająca opowieść oparta na
faktach o prawdziwej sile miłości, która może pokonać wszelkie przeszkody.
Moja ocena : 5/6
jak oparte na faktach, to już warte zainteresowania :) podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńWarto przeczytać ;)
UsuńCzytałam tego autora ,,Obiecaj mi'', która mi się podobała, dlatego bardzo chętnie poznam inne dzieła tego pisarza, bo już wiem, że jego proza jest warta uwagi.
OdpowiedzUsuńO tak, ja uwielbiam twórczość Evansa ;)
UsuńUkochany Evans ! Jestem właśnie w trakcie czytania "Obiecaj mi" widzę że ty też będziesz się za nią zabierała, więc czekam na recenzje ! Co do książki "Kolory tamtego lata" to również mam ją w planach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Na razie jeszcze mam dużo pozycji, które chce przeczytać, więc jeszcze trochę ;)
UsuńMnie jakoś do tej książki nie ciągnie, więc ją sobie odpuszczę :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś.
UsuńKusząca recenzja :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńDobrze wspominam tą pozycję, idealnie ujęłaś że jest wzruszająca, o sile miłości :)
OdpowiedzUsuńTo się cieszę:)
Usuń