,,Na skrzydłach przeznaczenia"
Można mieć wrażenie, że jeśli chodzi o fantastykę to nie uda się stworzyć już nic nowego. Laureska jednak całkowicie temu zaprzecza.
W tym wydaniu odbiorcy mają okazję przekonać się o tym, że życie pisze naprawdę nieprawdopodobne scenariusze. Ala nigdy nie przypuszczała, że istnieją strażnicy pięciu żywiołów i że ona będzie miała stać się jednym z nich.
Miałam nieco obaw przed zapoznaniem się z tą lekturą ze względu na jej sporą objętość. Gdy tylko zaczęłam ją czytać bardzo szybko zrozumiałam, że nie odłożę jej przed przeczytaniem ostatniego zdania. Na brak emocji nie można narzekać.
Autorka stworzyła typowo młodzieżową pozycję, która podbije jednak także serca osób dorosłych. Konstrukcja fabuły, próby Ali i nadchodzące zagrożenie zostały bardzo realistycznie przedstawione.
,,Na skrzydłach przeznaczenia" to prawdziwy majstersztyk, który z czystym sumieniem polecam. Dawno żadna książka z tego gatunku aż tak mnie nie zachwyciła.
Wpis powstał w ramach współpracy z wydawnictwem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz