Cała książka bardzo mi się podobała. Dość szybko wciągnęłam się ten tom i następnie w ekspresowym tempie zapoznałam się z całością.
Bardzo lubię sięgać po nowe dla mnie nazwiska oraz rzadziej czytane gatunki. W związku z tym nie mogłam przejść obojętnie obok początku cyklu ,,Rozgrywka królowej" Elizabeth Fremantle. Mam nadzieję, że na kontynuację nie trzeba będzie zbyt długo czekać.
Dzięki temu, że książka napisała z pomysłem oraz bardzo przystępnym językiem można mieć pewność związaną z tym, że będzie się z nią zapoznawało niezwykle sprawnie. Zakończenie jest świetne i już nie mogę doczekać się chwili w której na polskim rynku ukaże się drugi tom tej serii.
W przypadku tego wydania odbiorca ma okazję poznać losy Katarzyny, która chciała wyjść po raz trzeci za mąż za wybranego przez siebie mężczyznę. Henryk Tudor miał jednak wobec niej inne plany i niekoniecznie przyjmował odmowę.
,,Rozgrywka królowej" Elizabeth Fremantle to pierwsza część, którą czyta się niezwykle lekko i ze sporym zaangażowaniem.
Wpis powstał w ramach współpracy z wydawnictwem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz