,,Święta w miasteczku Anielin"
Iwona Mejza stworzyła serię ,,Miasteczko Anielin", która cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem odbiorców.
Z całą pewnością czas świąt nie zawsze musi być szczęśliwy. Tak też stało się w przypadku bohaterów czwartej części tego cyklu. Jeden telefon od notariusza mógł jednak odmienić ich życie.
Nie czytałam zbyt dużo książek Iwony Mejzy, więc każde zapoznawanie się z jej kolejnymi pozycjami jest dla mnie niezwykle zagadkowe i ciekawe. Tak było też z tym wydaniem, z lekturą którego bardzo miło spędziłam czas.
Literatura obyczajowa nie zawsze musi być tylko radosna i związana ze szczęśliwymi wydarzeniami. W życiu zdarzają się także smutne momenty i tak to wygląda także w życiu bohaterów lektury, którą warto mieć w czytelniczych planach.
,,Święta w Miasteczku Anielin" Iwony Mejzy to wciągająca publikacja, na którą warto się skusić w wolnym czasie.
Moja ocena: 5/6
Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu Dragon
Jeśli znajdę trochę czasu to na pewno zajrzę do tej książki.
OdpowiedzUsuńZapowiada się naprawdę interesująco.
OdpowiedzUsuń