,,Zagrajmy w butelkę"
W ostatnim czasie postanowiłam skusić się na kolejny tom serii autora, czyli ,,Zagrajmy w butelkę".
W tym wydaniu John Rebus musiał wmieszać się w sprawę związaną ze światem polityki w związku z tym, że miał miejsce skandal obyczajowy. Następnie jednak zrobiło się jeszcze ciekawiej, gdy doszło do morderstwa. John Rebus musiał dowiedzieć się tego, czy Gregor Jack był w to zamieszany.
Dawno nie czytałam nic w podobnym stylu, więc to na pewno wielka zaleta tej książki. Dodatkowo nie odczułam wielkich braków fabularnych mimo tego, że jest to już kolejny tom serii. Z powodzeniem można się z nim zapoznawać jako z oddzielną całością, jeśli nie ma się czasu na nadrobienie poprzednich części.
Nie jest to lektura zatrważająca pod względem stopniowania napięcia w treści. Jest to lekki, przystępnie napisany kryminał z którym można zapoznać się w ramach przerywnika między trudniejszymi tematycznie pozycjami.
,,Zagrajmy w butelkę" Iana Rankina to niebanalny kryminał zagranicznego autora, na który można zwrócić uwagę w wolny dzień.
Moja ocena: 5/6
Nie do końca moje klimaty
OdpowiedzUsuńBędę zatem pamiętała, że to taki przerywnik.
OdpowiedzUsuńPamiętam taka była gra W grę gra kilku graczy, którzy siedzą lub stoją w kręgu. Butelka jest następnie umieszczana na podłodze pośrodku grupy. Jeden gracz obraca butelkę i musi pocałować osobę, którą wskazuje butelka, gdy przestanie się obracać.
OdpowiedzUsuńZapowiedź brzmi bardzo ciekawie! Choć na co dzień lepiej trzymać się z daleka od świata polityki - w literaturze lubię śledzić takie intrygi.
OdpowiedzUsuńNiestety chyba nie możemy się trzymać z daleka od polityki. Zawsze nad dotyczy. Jednak ja znowu nie lubię śledzić takich wątków w książce.
UsuńSzczerze mówiąc nie lubię wątków politycznych, ale chętnie zajrzę na początek serii, bo główny bohater wydaje się intrygujący
OdpowiedzUsuńNie przepadam za wątkami politycznymi. Jakoś nie mogę się do nich przekonać więc książkę ominę :)
OdpowiedzUsuńChyba polityka to najmniej lubiany wątek
UsuńNie do końca czuję się nią zainteresowana.
OdpowiedzUsuń