wtorek, 29 marca 2022

,,Sami. Nożownik z Fortville, tom 2"



W ostatnim czasie miałam okazję zapoznać się z pierwszym tomem tej serii. Komiks bardzo przypadł mi do gustu, dlatego nie mogłam doczekać się jego kontynuacji.

Młodzi bohaterowie musieli zetknąć się z sytuacją, w której na świecie pozostała tylko garstka dzieci. Ich zadaniem było wspólne działanie i walka o przetrwanie. Nie było wiadomo, dlaczego pozostali akurat oni, jednak musieli sobie jakoś radzić. Nie było to jednak takie łatwe w chwili, gdy na ich terenie, pojawił się pewien nieznajomy. 

Cieszę się, że na premierę nie trzeba było zbyt długo czekać. W tej części nadal sporo się dzieje i nie można narzekać na nudę. W przygotowaniu jest już trzeci tom, której także nie mogę się doczekać. Ta historia ma bardzo ważne przesłania. Pokazuje, że nawet w chwili zagrożenia nie musimy upodabniać się do tych, których zachowanie nie stanowi dla nas żadnej wartości.

,,Sami. Nożownik z Fortville" to drugi tom serii, który należy czytać ze znajomością pierwszego. Jest wydany w miękkiej oprawie ze skrzydełkami. Wewnątrz znajdziemy dość sporą ilość tekstu i bardzo kolorowe ilustracje.



Moja ocena: 5.5/6     

Wpis powstał w ramach współpracy z Egmont

7 komentarzy:

  1. Książka na pewno znajdzie swoich czytelników, będę polecać ją osobom, które bardzo lubią komiksy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Syn przyjaciółki bardzo polubił pierwszy tom, myślę, że i ten go nie rozczaruje. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. I kolejna komiksowa propozycja, która powinna znaleźć uznanie mojej młodej czytelniczki, ale i tu postaram się, aby zaczęła od pierwszego tomu. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytałam jeszcze pierwszego tomu, więc wszystko przede mną.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiem czy mi się podoba ten komiks. Obrazki są średnie. Wolę inne komiksowe kreski. Ale plus za kolor.

    OdpowiedzUsuń
  6. Osobiście zupełnie nie sięgam po komiksy, chyba jestem już na nie za stara. Dlatego też tym razem nie jest to pozycja dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta seria zapowiada się ciekawie.

    OdpowiedzUsuń