Smerfy to moi ulubieni bohaterowie z czasów dzieciństwa. Od kilku tomów zapoznaję się z komiksowymi wersjami ich przygód. Tym razem Smerfy na Bielanach miały udać się na urodziny Omnibusa. Problem pojawił się z ich powrotem. Po raz kolejny historia jest naprawdę świetna i nie brakuje Gargamela z Klakierem. Komiks został wydany w dużym formacie z miękką oprawą. Tekstu jest całkiem sporo. Podobała mi się zaproponowana w tym wydaniu historia.
Moja ocena: 5/6
Ja też uwielbiam Smerfy. Są świetne.
OdpowiedzUsuńUwielbiałam, uwielbiam i będę uwielbiać. Moim ulubionym bohaterem jest Ważniak :)
OdpowiedzUsuńJedna z moich ulubionych bajek w dzieciństwie. Uwielbiałam wszystkie postacie łącznie z Gargamelem. :)
OdpowiedzUsuńSuper książka. Uważam że dziecko moze być bardzo zadowolone z tej pozycji.
OdpowiedzUsuńWiele dzieci będąc w wieku szkolny (podstawówka) bardzo lubią czytać komiksy. Jak byłam w gimnazjum (to jeszcze te czasy), to bywałam często w bibliotece i właśnie dzieciaki wypożyczały komiksy.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że mam ten komiks w swoich zbiorach. Mój tata kupował kiedyś ich bardzo dużo i miał je u siebie w domu. eraz kiedy zmarł, wszystko po nim przejęłam, ale nie miałam jeszcze czasu przejrzeć komiksów.
OdpowiedzUsuńPrzygody smerfów zawsze są ciekawe i pomysłowe, myślę, że również w wersji komiksowej, choć moje dzieciaki jeszcze do nich nie dorosły.
OdpowiedzUsuńmam w planach ten komiks, moje dzieciaki już nie mogą się doczekać, bo uwielbiają wszystkie komiksy o Smerfach
OdpowiedzUsuńSmerfy moi ulubieni bohaterowie jak i moich dzieci. Ten komiks koniecznie musi pojawić się w naszej kolekcji.
OdpowiedzUsuńI kolejny strzał w dziesiątkę z pomysłem dla mojego męża, zawsze bawiły go smerfy a bocianem jest pieszczotliwie przeze mnie nazywany. :)
OdpowiedzUsuńSmerfy to zdecydowanie moja bajka z dzieciństwa. Cieszę się, że obecne pokolenie może ją poznać w formie komiksów.
OdpowiedzUsuńSmerfy to moja ulubiona bajka z dzieciństwa. Czekało się tylko do Dobranocki, by ją obejrzeć. To były czasy, bez YouTube i innych Netflixów.
OdpowiedzUsuńSmerfy to czasy mojego dzieciństwa!
OdpowiedzUsuń