Ignacy i Mela tym razem przebywali na statku, gdzie musieli mierzyć się z chorobą morską, wartami, korzystać z jedzenia wykonanego przez kuka. Bardzo szybko okazało się, że zniknął dzwon. Kto był winien jego zaginięcia?
Bohaterowie tym razem mieli dołączyć do załogi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Miała to być dla nich niesamowita przygoda, tym bardziej, że zostali wybrani spośród wielu innych kandydatów. Ich wyprawa nie mogła jednak obyć się bez przygód.
Oba tomy są naprawdę świetne i nieco różnią się od poprzednich części tej autorki. Na zakończenie podano słowniczek związany ze statkami i stacją kosmiczną. Całość jest wydana w sztywnej oprawie, z dużą czcionką i ołówkowymi ilustracjami.
Moja ocena: 4.5/6
Fajne kolorowe ilustracje i bohaterowie. Sprawdzę je przy okazji w księgarni. :)
OdpowiedzUsuńOjej, jakie to fajne. Muszę koniecznie synkowi zamówić te książeczki. Bardzo mi się spodobały.
OdpowiedzUsuńTen tom o statkach kosmicznych musi być niezwykle ciekawy.
OdpowiedzUsuńMela to bardzo fajne imię dla bohaterki takie jakieś bajkowe mi się wydaje.
OdpowiedzUsuńTa pierwsza książeczka w jakiś sposób nawiązuje do postaci Zawiszy Czarnego?
OdpowiedzUsuńDo statku harcerskiego.
UsuńSzkoda, że więcej nie napisałaś o tych książeczkach bo mnie zaciekawiły
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze nic z tej serii, więc mam co nadrabiać.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie serie, sama po nie chętnie sięgam, no i oczywiście czytam dzieciom :-)
OdpowiedzUsuńO seria wydaje się być naprawdę ciekawa. Muszę kupić synowi i sprawdzić czy mu się spodoba :)
OdpowiedzUsuńPo takich dwóch ciekawych propozycjach jesienne wieczory dla najmłodszych nie będą żadną nudą!
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie się zapowiada ta książeczka. tylko dla mnie trochę za mało tutaj mam informacji.
OdpowiedzUsuńBardzo dużo czytałam o tej serii książeczek, są one niezwykle ciekawe i urocze. W sam raz dla młodego czytelnika!
OdpowiedzUsuńCiekawe książeczki, nie słyszałam o nich za dużo, jednak zaciekawiły mnie.
OdpowiedzUsuń