środa, 15 września 2021

,,Martwe lwy" Mick Herron



Pierwszy tom serii przypadł mi do gustu, więc czekałam na jego kontynuację. Tym razem sprawa zaczyna się od znalezienia w autobusie martwego mężczyzny. Niestety, kierowca autobusu nie zauważył niczego niepokojącego. Czy ta sprawa miała mieć jakiś związek z tym co wydarzy się później? Pozycja jest obszerna, jednak czyta się dość sprawnie. Pierwszy tom jakoś bardziej przypadł mi do gustu, ten był nieco toporny, jednak i tak miło spędziłam czas z tą lekturą. Podobał mi się jej fabularny zamysł.

Moja ocena: 4.5/6     

Książka została przeczytana w ramach wyzwania WyPożyczone 

  


14 komentarzy:

  1. Wczoraj gdzies juz czytalqm recenzje i naprawde mnie zaintrygowalq ta ksiazka

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam nic tego autora... Poszukam tej serii.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja póki co mam ciągle w planach "Kulawe konie".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również, zwłaszcza, że "Kulawe konie" zbierają bardzo dużo pozytywnych recenzji. Muszę się w końcu przekonać, czy to taka dobra książka.

      Usuń
  4. Nie znam tego autora ale chętnie przyjrzę mu się bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nawet nie wiedziałem, że ktoś taki istnieje :)

    OdpowiedzUsuń
  6. gdzieś chyba już widziałam tę ksiażkę. chciałabym się na nią skusić :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fabula jest intrygująca, może kiedyś się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Powiem Ci, że ciekawi mnie okładka. Muszę w wolnej chwili przeczytać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Hmmm... Nie przekonuje mnie ta książka do siebie, odpuszczę sobie

    OdpowiedzUsuń
  10. poprzednia książka mnie tak wynudziła, że po ten tytuł nawet nie mam ochoty sięgać. Powolna akcja przy której czytelnik może zanudzić się na śmierć :P

    OdpowiedzUsuń
  11. To prawda mi także pierwszy tom bardzo przypadł do gustu, jestem ciekawa co wydarzy się dalej!

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie przepadam za dużymi książkami, ta hisoria niestety też mnie za specjalnie nie zachęca do jej poznania.

    OdpowiedzUsuń
  13. Zdecydowanie to nie książka dla mnie. Dobrze, że przypadła Ci do gustu fabuła.

    OdpowiedzUsuń